Wyniki
Drużyna | S1 | S2 | S3 | T | Wynik |
---|---|---|---|---|---|
Wolves Volley | 14 | 17 | 23 | 1 | Overtime loss |
Craftvena | 21 | 21 | 21 | 2 | Overtime win |
Podsumowanie
Często bywa tak, że jeśli za dużo razy pochwalimy daną drużynę – ta w kolejnym meczu wychodzi na parkiet i prezentuje już zupełnie inną – dużo gorszą grę. Piszemy o tym teraz, ponieważ doskonałym przykładem popierającym naszą tezę jest drużyna Wolves Volley. W poniedziałkowy wieczór byli oni faworytem spotkania. Co ciekawe, na ‘Watahę’ stawiała również…libero Craftveny – Pani Agnieszka. Nie inaczej było w typerze. Ponad 70% osób stawiało na wygraną drużyny Mikołaja Stempina. Już początek spotkania pokazał jak ogromnym to było błędem. Tuż po pierwszym gwizdku sędziego, ‘Rzemieślnicy’ wykorzystali problemy Wilków w przyjęciu i objęli prowadzenie 10-5. Zanim Wolves Volley się otrząsnęło to Craftvena do dobrej zagrywki dorzuciła kapitalną grę w bloku, po której było już 15-8 dla graczy Craftveny, którzy w poniedziałkowy wieczór byli dowodzeni przez Krzysztofa Lewandowskiego. Finalnie, ‘Wilki’ nie okazały się w pierwszym secie rywalem groźnym. Ba, w naszym odczuciu więcej grozy budziły te z niedawnej kampanii dyskontu Biedronka. Ok – jedziemy z drugim setem. Tu Wolves Volley wskoczyli już na nieco wyższy poziom. Wiadomix – nie był to jeszcze poziom Crafveny, ale od czegoś trzeba zacząć, prawda? Partia ta rozpoczęła się jednak od świetnej gry ‘Rzemieślników’, którzy do bogatego repertuaru tego wieczoru, dorzucili coś ekstra. W pierwszej połowie seta doskonale obijali blok rywali i co tu dużo mówić – była to dla nich kopalnia punktów (10-4). Wspominaliśmy jednak o tym, że Wilki wskoczyły na wyższy poziom. To stało się mniej więcej w drugiej części seta, gdzie gracze Mikołaja Stempina podjęli próbę odrobienia ogromnej straty (18-10). Efekt był jednak taki, jaki jest kiedy świeżo posmarowana kanapka z masłem spadnie nam na ufajdaną podłogę. Gówno prawda, że jeśli podniesiesz ją w przeciągu trzech sekund to zjesz kanapkę bez bakterii. Zjesz ją po prostu brudną. Analogia do seta jest tu oczywista. Odrobienie kilku punktów i tak nic Wilkom nie dało (21-17). Ostatnia odsłona to set dla wytrwałych gości. Koneserów. Dla tych, którzy wstają o 2 w nocy, jadą nad jezioro i w chłodzie gapią się przez 8 godzin w spławik, który nie ma zamiaru drgnąć. Precyzując – był to set, który nie porwał. To co ważne w sporcie to umiejętność odnalezienia się w różnych warunkach i jak się okazuje – ‘Wataha’ się w takich realiach odnalazła. Tak jak wspominamy – nie był to piękny set, ale finalnie ‘Wilki’ zgarnęły w nim nagrodę pocieszenia w postaci jednego punktu w meczu.
Wolves Volley
# | Zawodnik | Punkty łącznie | Sety | MVP | Ataki | Bloki | As |
---|---|---|---|---|---|---|---|
6 | Mikołaj Stempin | 1 | 3 | 0 | 1 | 0 | 0 |
17 | Szymon Merski | 6 | 3 | 0 | 5 | 1 | 0 |
7 | Tomasz Łapiński | 7 | 3 | 0 | 3 | 3 | 1 |
4 | Karol Ciechanowicz | 5 | 3 | 0 | 3 | 0 | 2 |
2 | Krzysztof Mrożek | 1 | 2 | 0 | 1 | 0 | 0 |
13 | Łukasz Fąk | 0 | 3 | 0 | 0 | 0 | 0 |
77 | Michał Łubiński | 4 | 2 | 0 | 2 | 0 | 2 |
5 | Tomasz Głębocki | 8 | 2 | 0 | 6 | 0 | 2 |
Łącznie | 32 | 21 | 0 | 21 | 4 | 7 |
Craftvena
# | Zawodnik | Punkty łącznie | Sety | MVP | Ataki | Bloki | As |
---|---|---|---|---|---|---|---|
6 | Michał Markiewicz | 13 | 3 | 0 | 11 | 2 | 0 |
9 | Krzysztof Lewandowski | 2 | 3 | 0 | 0 | 0 | 2 |
1 | Jędrzej Szadejko | 3 | 3 | 0 | 2 | 1 | 0 |
21 | Jurij Charczuk | 0 | 3 | 0 | 0 | 0 | 0 |
99 | Mariusz Weyer | 0 | 3 | 0 | 0 | 0 | 0 |
92 | Ivan Buka | 4 | 3 | 0 | 4 | 0 | 0 |
41 | Aliaksandr Trushyn | 1 | 3 | 0 | 0 | 1 | 0 |
23 | Dmytro Hurtovyi | 17 | 3 | 1 | 12 | 3 | 2 |
Łącznie | 40 | 24 | 1 | 29 | 7 | 4 |