Sezon: Grupa mistrzowska-Jesień 2020 I liga

Volley Gdańsk – BES-BLUM Kraken Team

Volley Gdańsk przystępowało do spotkania w ambiwalentnych nastrojach. Z jednej strony, z tyłu głowy gracze mieli ubiegłotygodniową porażkę w meczu na szczycie z Omidą Team. Z drugiej zaś, drużyna przystąpiła do meczu po niewątpliwym sukcesie odniesionym w Zawierciu, gdzie drużyna zgarnęła srebrne medale Mistrzostw Polski Amatorów. Sam mecz rozpoczął się od prowadzenia BES-BLUM Kraken Team 4-1. Drużyna w ‘żółto-czarnych’ strojach miała spore problemy z zatrzymaniem bardzo dobrze dysponowanego Karola Richerta. Minuty mijały, a na parkiecie nic się nie zmieniało. Drużyna BES-BLUM dalej prezentowała się bardzo dobrze i zasłużenie wygrała pierwszą partię do szesnastu. Drugi set był bardzo podobny, z tą tylko różnicą, że doszło do odbicia lustrzanego. Tym razem to Volley lepiej rozpoczął tę partię i to właśnie gracze w ‘żółto-czarnych’ strojach wyszli na prowadzenie 4-1. To, jak w tym sporcie ważne jest ‘wejście w set’, pokazała zarówno pierwsza, jak i druga odsłona. Wypracowana na początku przewaga, była utrzymywana do końca danej partii. Drugi set zakończył się zwycięstwem Wicemistrzów Polski. Przed trzecim setem VG dokonało dwóch zmian – na parkiecie zameldowali się Patryk Fafiński oraz Marek Sanewski. Obaj gracze zaprezentowali się bardzo dobrze, ale to właśnie rzadko widywany w rozgrywkach SL3 Marek Sanewski wziął w kluczowym momencie ciężar gry na swoje barki. Koniec seta – wynik 21-19 dla Volley Gdańsk, aczkolwiek trzeba przyznać, że BES-BLUM zaprezentował się we wtorek z kapitalnej strony. Przy odrobinie szczęścia mogli stać się sprawcą sporego kalibru sensacji.