Zaczynamy piąty tydzień rozgrywek i jest to czas, w którym zaczyna się krystalizować układ tabel. W poniedziałkowy wieczór bardzo ciekawie zapowiada się starcie w drugiej lidze, w której MPS Volley zmierzy się z Old Boysami. Poniedziałkowe granie to również aż trzy spotkania w najwyższej klasie rozgrywkowej. Zapraszamy na zapowiedź!
MPS Volley – Old Boys
Godz.: 20:30, boisko nr: 1
Jesteśmy Wam winni przedstawienia chronologii. Harmonogram na aktualny tydzień ustalaliśmy równy tydzień temu – w poniedziałek. Wówczas nie wiedzieliśmy, że kilka dni później, zespół Old Boys wróci do bardzo dobrego grania i będzie w stanie pokonać bardzo dobrze dysponowany team Energi Trefl Gdańsk. Prawdę mówiąc – mieliśmy mnóstwo przesłanek do tego, by nie wróżyć drużynie z Pruszcza Gdańskiego nic dobrego. Na inaugurację, team Bartka Kniecia prezentował się naprawdę kiepsko, a wyniki 0-3 z Flotą Active Team czy 1-2 z Inter Marine Masters, są na to koronnym dowodem. Zupełnie inaczej sytuacja wyglądała w obozie Miłośników Piłki Siatkowej, którzy w obecnej kampanii wygrali wszystkie trzy mecze i pozostają jedną z dwóch niepokonanych drużyn w drugiej lidze. Wszystko wskazuje na to, że potwierdza się to, o czym pisaliśmy przed rozpoczęciem sezonu Jesień’25. Po dokonaniu kilku hitowych transferów, team Jakuba Nowaka ma ogromną ambicję do tego by wrócić do elity i póki co – jest na doskonałej drodze by się tak stało. Jeśli jednak gracze Old Boys zaprezentują się tak jak w minionym tygodniu, zespół Miłośników Piłki Siatkowej czeka najtrudniejsze z dotychczasowych wyzwań w obecnej kampanii. Poza aspektami sportowymi, spotkanie ma dodatkowy ‘smaczek’ w postaci graczy, którzy w przeszłości migrowali pomiędzy jedną a drugą ekipą jak Adrian Wieleba, Karol Fidyk czy Łukasz Gronkowski. Z całą pewnością – oba zespoły będą miały dziś ‘rachunki do wyrównania’.
Typ Redakcji: 2-1
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 3-0
Typ Eksperta (Sławomir Kudyba): 2-1
BEemka Volley – Czerepachy Volley
Godz.: 20:30, boisko nr: 2
Początek sezonu w wykonaniu BEemki Volley ma ‘słodko-gorzki’ smak. Z jednej strony zespół Daniela Podgórskiego wygrał za komplet punktów z Tufi Team czy Bossmanem co umówmy się – oczywistością nie było. Jest też druga strona medalu – ta, której BEemka niespecjalnie chciałaby eksponować. Mowa tu o meczach, w których ich dyspozycja była już znacznie gorsza. Ta, w której BEemka najpierw przegrała w stosunku 0-3 z AiP, a następnie 1-2 z CTO Volley. Po dwóch zwycięstwach oraz porażkach, zespół w różowych barwach plasuje się na czwartym miejscu w ligowej tabeli i trzeba zaznaczyć, że jest to z pewnością wynik poniżej oczekiwań drużyny. Warto przy tym zwrócić uwagę na fakt, że poza nielicznymi przypadkami, poziom pierwszej ligi bardzo się spłaszczył i dziś – ‘każdy może wygrać z każdym’. Do nielicznych przypadków, o których przed chwilą napisaliśmy należy niestety ekipa Czerepachów Volley, która w czterech dotychczas rozegranych spotkaniach, nie zdołała wygrać ani razu. Dodatkowo jest bardzo mało prawdopodobne aby sytuacja ta miała zmienić się dziś wieczorem, bo to rywal jest zdecydowanym faworytem meczu. Sympatycy drużyny Czerepachów nie mogą czuć nudy i w każdym sezonie ich sympatycy dostarczają im konkretnych emocji. Albo jest bardzo dobrze i team awansuje co sezon do wyższych lig, albo tak jak teraz – przegrywa wszystkie mecze i już we wrześniu zdają się być pewniakiem do spadku.
Typ Redakcji: 3-0
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 3-0
Typ Eksperta (Sławomir Kudyba): 2-1
Speednet – Szach-Mat
Godz.: 20:30, boisko nr: 3
Po rewelacyjnym początku sezonu, w którym Speednet ograł za komplet punktów Tufi Team, a następnie po podziale oczek aktualnego Mistrza – CTO Volley, nadzieje w obozie Speednetu zostały rozpalone do czerwoności. W kolejnym meczu, team Macieja Miścickiego mierzył się z Czerepachami i mimo, że był wówczas zdecydowanym faworytem, to nie zdołał zgarnąć kompletu oczek. Co więcej – we wspomnianym meczu mało brakowało do tego by to rywal wygrał mecz. Trzeci i zarazem decydujący set rywalizacji zakończył się zwycięstwem Speednetu w stosunku 21-19. Po wspomnianym meczu uznaliśmy, że był to po prostu słabszy dzień Mistrzów z sezonu Jesień’24. W kolejnym meczu ‘Programiści’ rywalizowali jednak z Bossmanem, który do wspomnianego meczu podchodził z serią siedmiu porażek z rzędu. Mimo, że Speednet był faworytem to ze zwycięstwa cieszyli się rywale. Powodów do optymizmu po ostatnich meczach nie mają również gracze Szach-Matu, którzy powiedzmy sobie wprost – nie prezentują się już tak dobrze jak w poprzednim sezonie. Choć zespół Dawida Kołodzieja wygrał na inaugurację z Czerepachami oraz Bossmanem, to dwa kolejne mecze były już ogromnym rozczarowaniem. O ile porażkę z CTO Volley (choć w słabym stylu) można jeszcze zrozumieć, to kolejna już w historii porażka z Tufi Team jest ogromnym rozczarowaniem. Te jest spotęgowane faktem, że przed meczem z Szach-Matem, gracze Tufi przegrali wszystkie pojedynki i do meczu podchodzili jako absolutny ‘underdog’.
Typ Redakcji: 1-2
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 2-1
Typ Eksperta (Sławomir Kudyba): 3-0
AIP – Bossman Team
Godz.: 21:30, boisko nr: 1
To absolutnie najlepszy początek sezonu w wykonaniu drużyny AiP. Nie ma co bowiem porównywać zmagań pierwszoligowych do tych, w których AiP rozpoczynało zmagania w Inter Marine SL3 i wygrywali większą liczbę spotkań z rzędu, ale w niższej lidze. Ba – prawdę mówiąc zdobycie 9 punktów w trzech premierowych meczach sezonu to wynik, który historycznie można policzyć na palcach jednej ręki. Na rozkładzie drużyny Adriana Ossowskiego mamy BEemkę Volley, DNV Volley Gdańsk oraz Czerepachy Volley. Choć dużo osób wskazuje na to, że Volley Gdańsk oraz Tufi Team będą miały ogromny problem by wskoczyć do grupy mistrzowskiej, tak zwycięstwo z BEemką – musi robić ogromne wrażenie. Czy team w fioletowych barwach stać na kontynuację świetnej passy? Będzie o to bardzo trudno, bo w ostatnim czasie – Bossmanowi udało się wreszcie przełamać. Pamiętamy, że przed spotkaniem ze Speednetem kilkukrotnie podkreślaliśmy ich bardzo nieciekawą i jedną z najdłuższych serii porażek w całej lidze. Mimo, że to ‘Programiści’ byli wówczas faworytem, to Bossman zdołał ograć Mistrzów z sezonu Jesień’25 i ‘na pokładzie’ liczą na to, że team obrał wreszcie zagubiony kurs. Choć będzie to starcie z liderem, to w obozie Bossmana liczą na powtórkę historii. AiP to bowiem rywal, z którym Bossmanowi szło historycznie doskonale, a team wygrał aż 4 z 5 spotkań. Jak będzie tym razem?
Typ Redakcji: 2-1
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 2-1
Typ Eksperta (Sławomir Kudyba): 3-0
Aqua Volley – Hydra Volleyball Team
Godz.: 21:30, boisko nr: 2
Jeśli dotychczas było trudno, to czym będzie dla Aqua Volley mecz z Hydrą Volleyball Team? Cóż – to może być piekło. Na ‘papierze’ wszystko wskazuje na to, że Hydra Volleyball Team jest zdecydowanie mocniejsza od swojego dzisiejszego rywala i nie będzie miała problemu z tym, by wygrać za komplet punktów. Podobny scenariusz wskazuje ponad…95% typerów w aplikacji SL3, a to z kolei sprawia, że mamy silne poczucie deja vu. Pamiętamy bowiem historię, w którym ówcześni drugoligowcy – Hydra oraz Team Spontan mierzyli się w bezpośrednim pojedynku i choć absolutna większość stawiała na team Sławka Kudyby, to mecz sensacyjnie wygrał późniejszy spadkowicz – Team Spontan. Czy teraz może być podobnie? W naszym odczuciu jest to scenariusz jeszcze mniej prawdopodobny niż wówczas, a dysproporcja pomiędzy drużynami jeszcze większa. Aktualnie Aqua Volley ma na swoim koncie rozegrane cztery spotkania, w których zgromadzili oni dwa punkty. 0,5 pkt na mecz jest wynikiem, który oznacza ogromne kłopoty i team Mateusza Drężka plasuje się aktualnie na ostatnim miejscu w ligowej tabeli. Choć mamy jeszcze wrzesień to już dziś niemal wszystko wskazuje na to, że w dalszej części sezonu, będą oni walczyć o utrzymanie. Aby tak się stało, muszą ‘na cito’ poprawić kilka elementów. Jak pokazują statystyki – Aqua Volley jest aktualnie najgorzej przyjmującą drużyną w całej drugiej lidze, a jak wiadomo – bez tego ani rusz.
Typ Redakcji: 0-3
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 0-3
Typ Eksperta (Sławomir Kudyba): 0-3
Maritex – Tiger Team
Godz.: 21:30, boisko nr: 3
Nie jest tak, że się przesadnie czepiamy. Fakty są jednak takie, że po czterech spotkaniach sezonu Wiosna’25, Maritex mógł pochwalić się…czterema wygranymi, w których zdobyli aż 11 na 12 możliwych punktów. Warto przy tym zaznaczyć, że w naszym odczuciu, ówczesny poziom trzeciej ligi był zauważalnie wyższy niż aktualny. Dziś zamiast czterech wygranych i jedenastu punktach, Maritex ma zaledwie jeden tryumf i trzy na dwanaście możliwych oczek. Fatalna forma na inaugurację ma oczywiście swoje konsekwencję, bo team Michała Pietrasika plasuje się na jedenastym miejscu w tabeli i ma zaledwie jeden punkt przewagi nad ostatnią drużyną w lidze. Choć sytuacja może się jeszcze zmienić, to aktualnie można tu mówić o jednym z największych i najbardziej spektakularnych zjazdów formy w ostatnim czasie, bez podziału na ligi. Tak czy siak – w poniedziałkowy wieczór, Maritex ma szansę na to by się ‘odkuć’. Ich rywalem będzie bowiem beniaminek trzeciej ligi – Tiger Team. Choć forma ‘Tygrysów’ w ostatnim czasie jest naprawdę niezła, to jednak Maritex pozostaje faworytem spotkania. Wracając jednak do teamu Dawida Staszyńskiego to do meczu z Maritexem, podejdą oni po zwycięstwie z ‘Portowcami’. Jeszcze wcześniej Tiger rywalizował z jedną z dwóch niepokonanych drużyn w trzeciej lidze – ekipą BL Volley i był o włos od tryumfu. Cała sytuacja pokazuje, że ‘Tygrysy’ podejdą do dzisiejszego starcia bez jakichkolwiek kompleksów i naszym zdaniem nie pozostają bez szans.
Typ Redakcji: 2-1
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 2-1
Typ Eksperta (Sławomir Kudyba): 2-1