Koniec trzeciego tygodnia w Siatkarskiej Lidze Trójmiasta to pora na stare rachunki do wyrównania. Mowa tu o meczach Craftveny z Chilli Amigos oraz Trójmiejskiej Strefie Szkód z Omida Team. Mecze w sezonie Wiosna’20 pomiędzy tymi drużynami pokrzyżowały mocarne plany drużynom, które przegrały spotkania. W drugiej lidze dojdzie do spotkania drużyn, które w trzech meczach nie zaznały goryczy porażki. Zapraszamy na zapowiedź czwartkowej serii gier!
Craftvena – Chilli Amigos
Godz.: 20:35, boisko nr 1
Mało kto pamięta, że mecz pomiędzy Craftveną a Chilli Amigos w poprzednim sezonie miał ogromne znaczenie w kontekście podziału miejsc na podium. To właśnie 7 lipca drużyna dowodzona przez Bartka Zakrzewskiego straciła szansę na…wygranie ligi. Jakby tego było mało, po czasie okazało się, że tym spotkaniem pogrzebali swoje szanse na podium. Jak to w sporcie bywa, nieszczęście jednych okazuje się szczęściem drugich. Drużyna Chilli Amigos wygrywając spotkanie 3-0 sprawiła, że w ostatecznym rozrachunku ekipa Grzegorza Walukiewicza zajęła trzecie miejsce. Jak widać, stawka spotkania będzie wysoka. Drużyna ‘Rzemieślników’ ma swoim rywalom coś do udowodnienia. Na początku wspominaliśmy, że mało kto pamięta ten mecz. Jesteśmy przekonani, że ‘Craftvena’ pamięta doskonale. Sam mecz poza chęcią wzięcia rewanżu będzie dla obu drużyn dość istotny w kontekście późniejszego podziału na grupy mistrzowską i nazwijmy to roboczo ‘spadkową’. Jesteśmy przekonani, że zarówno Chilli Amigos jak i Craftvena nie wyobrażają sobie scenariusza, w którym mogłoby ich zabraknąć wśród drużyn walczących o awans. Z pewnością, wygrana w czwartkowym spotkaniu przybliżyłaby jedną z drużyn do realizacji założonych celów. Faworytem starcia wydaje się być ekipa Grzegorza Walukiewicza, która na początku sezonu prezentuje lepszą formę. Z drugiej strony, Craftvena udowodniła, że potrafi wygrać z Chilli w meczu rozegranym 17 czerwca. Dodatkowo, jest to ekipa, która przegrała w poprzednim sezonie zaledwie dwa spotkania. Jak będzie tym razem?
Typ Redakcji: Chilli Amigos
Typ Eksperta (Maciej Kot): Chilli Amigos
Niepokonani PKO Bank Polski – Team Looz
Godz.: 20:35, boisko nr 2
Dla obu drużyn czwartkowe spotkanie będzie już czwartym meczem w sezonie Jesień’20. Dla obu obecny sezon jest debiutanckim w rozgrywkach Siatkarskiej Ligi Trójmiasta. Na chwilę obecną lepiej wiedzie się drużynie Team Looz, która ma na swoim koncie cztery oczka, choć mając na uwadze formę, którą zaprezentowali w meczach z Chilli Amigos czy Portem Gdańsk ich dorobek mógł być bardziej okazały. To właśnie rywale drużyny Bartłomieja Szcześniaka nieco zakłamują prawdziwy obraz pokazujący potencjał drużyny. Przypomnijmy, że ekipa rywalizowała z drugą, trzecią oraz czwartą siłą poprzedniego sezonu, a i tak uzbierali niemal połowę możliwych do zdobycia punktów. To, co wydaje się być siłą zespołu to kolektyw. Ciężar zdobywania punktów rozłożony jest na całą drużynę. To z kolei sprawia, że rywalom ciężko jest przewidzieć, jak po drugiej stronie siatki rozwinie się atak. Ich czwartkowi rywale – drużyna Niepokonani PKO Bank Polski cały czas czeka na swój pierwszy punkt w sezonie. Jak do tej pory lepszymi ekipami okazały się – Chilli Amigos, Speednet 2 czy ostatnio Craftvena. To, co może cieszyć ‘Bankowców’ to fakt, że z meczu na mecz prezentowali się coraz lepiej. W tym ostatnim spotkaniu, drużyna Craftveny musiała się naprawdę napocić, aby wygrać spotkanie w stosunku 3-0. To właśnie w tym meczu kapitalną formą popisał się debiutujący w rozgrywkach Tomasz Remer. Jeśli gracz ten będzie pojawiał się regularnie na meczach swojej drużyny to jesteśmy przekonani, że Niepokonani będą mieli więcej powodów do optymizmu.
Typ Redakcji: Team Looz
Typ Eksperta (Maciej Kot): Team Looz
Tufi Team – Oliwa Team
Godz.: 20:35, boisko nr 3
Trzecim rywalem drużyny Oliwa Team w obecnym sezonie będzie drużyna Mateusza Woźniaka – Tufi Team. Często w Siatkarskiej Lidze Trójmiasta mówimy o tym, że któraś z drużyn ma korzystny lub niekorzystny terminarz. Jak zatem nazwać ten, który ma drużyna Oliwy? Pierwsze spotkania to rywalizacja z medalistami SL3. Drużyna Volley Gdańsk, z którą debiutowali Oliwiacy jest trzykrotnym zwycięzcą Siatkarskiej Ligi Trójmiasta. Kolejne spotkanie to mecz z Trójmiejską Strefą Szkód, z którą Oliwa przegrała 1-2. Niebiescy są srebrnym oraz brązowym medalistą naszej ligi. W czwartek z kolei przyjdzie im się zmierzyć z brązowym medalistą sezonu Jesień’19. Podobnie jak w poprzednich spotkaniach, Oliwa nie będzie faworytem tego starcia. Nie jest jednak tak, że punkty czy nawet wygrana odebrana zostanie jako wydarzenie, o którym gracze Oliwy na stare lata opowiadaliby wnukom. Scenariusz, w którym Oliwa wygra spotkanie nie brzmi niewiarygodnie. Mimo, że Oliwa zdobyła w dwóch spotkaniach jeden punkt to zaprezentowała się w nich naprawdę przyzwoicie. Pytaniem pozostaje, czy ‘przyzwoicie’ wystarczy na zdobycie kolejnych punktów z drużyną, która w trójmiejskim światku siatkarskim ma już pewną wyrobioną renomę. Mecz przeciwko Oliwie będzie na pewno tym, w którym drużyna ‘Tuffików’ będzie chciała powalczyć o pierwszy w sezonie Jesień’20 komplet punktów.
Typ Redakcji: Tufi Team
Typ Eksperta (Maciej Kot): Tufi Team
Piękni i Młodzi – DNV GL S*M*A*S*H
Godz.: 21:35, boisko nr 3
Nie mamy dobrych wieści dla kibiców Siatkarskiej Ligi Trójmiasta. Początkowo można było sądzić, że spotkanie Pięknych i Młodych z DNV GL S*M*A*S*H może być hitem czwartkowej serii gier. Wszystko za sprawą faktu, że po trzech meczach obie drużyny mają na swoim koncie komplet wygranych. Co stoi zatem na przeszkodzie, aby kontynuować narrację i mówić o spotkaniu jako o hicie kolejki? Ano fakt, że w drużynie DNV GL S*M*A*S*H zabraknie w czwartkowy wieczór rozgrywającego – Pawła Krzyżaka, który od początku tej edycji jest najlepszym graczem drużyny z Łużyckiej. Oczywiście trzeba mieć świadomość tego, że sezon liczy trzynaście kolejek, a w związku z tym każda drużyna miewa mniejsze lub większe problemy kadrowe i zespoły powinny mieć tego świadomość. Początkowo rywalem drużyny DNV GL S*M*A*S*H miała być drużyna SV INVICTA, ale z przyczyn organizacyjnych doszło do zmiany ich przeciwnika i ostatecznie to DNV skrzyżuje rękawice z ekipą Radka Koniecznego. Obojętnie jak bardzo byśmy się nie silili to i tak koniec końców wychodzi na to, że to Piękni i Młodzi będą faworytem tego spotkania. Póki co, sytuacja w drugiej lidze wygląda tak, że ekipa Pięknych uprawia inny sport niż reszta stawki. Z drugiej strony, obecny sezon i przypadek meczu DNV z Dream Volley pokazał, że rozdawanie punktów przed pierwszym gwizdkiem sędziego jest co najmniej nierozsądne.
Typ Redakcji: Piękni i Młodzi
Typ Eksperta (Maciej Kot): Piękni i Młodzi
Omida Team – Trójmiejska Strefa Szkód
Godz.: 21:35, boisko nr 2
Drużyna Trójmiejskiej Strefy Szkód przystąpi do spotkania po dość niespodziewanej porażce, którą odnieśli w środowym starciu ze Speednetem. W osiągnięciu dobrego wyniku nie pomógł bez wątpienia fakt absencji prawdziwego lidera drużyny – Dominika Błońskiego. Jakby tego było mało, kapitana drużyny zabraknie najprawdopodobniej również w czwartkowym pojedynku. Jeśli chodzi o ekipę Omidy to będzie to dla nich dopiero drugie spotkanie w sezonie Jesień’20. Na inaugurację sezonu Jesień’20 drużyna Konrada Gawrewicza wygrała z BES-BLUM Kraken Team. Od tego spotkania minęły ponad dwa tygodnie, podczas których ‘Logistycy’ nie rozegrali żadnego spotkania. W związku z luźnym kalendarzem Omida plasuje się obecnie na przedostatnim miejscu w tabeli i tę lokatę będą się starali poprawić z brązowym medalistą sezonu Wiosna’20. O tym, że nie będzie to łatwe zadanie wiedzą wszyscy. Gdyby jednak znaleźli się jacyś niedowiarkowie przypomnimy tylko spotkanie z końcówki poprzedniego sezonu, kiedy Trójmiejska Strefa Szkód wygrała spotkanie 2-1. Gdyby mecz zakończył się wygraną Omidy w stosunku 3-0 to właśnie oni zajęliby pierwsze miejsce w ligowej tabeli. To już jednak przeszłość. Aktualne pozostaje coś innego – drużyna Omidy nadal ma nadzieję na to, że pod koniec listopada to oni będą cieszyć się ze złotych medali. Aby tak się stało, mecz z innym pretendentem do tytułu trzeba po prostu wygrać.
Typ Redakcji: Omida Team
Typ Eksperta (Maciej Kot): Omida Team
Zmieszani – Dream Volley
Godz.: 21:35, boisko nr 1
Dla drużyny Zmieszanych obecny tydzień może się okazać jednym z gorszych w historii występów w Siatkarskiej Lidze Trójmiasta. Przypomnijmy, że ekipa Edyty Woźny przegrała poniedziałkowe spotkanie z Range Soft VT. W czwartek zmierzą się z kolei z drużyną, której ambicje i umiejętności pozwalają sądzić, że będzie to ich ostatni sezon w drugiej lidze. Drużyna Dream Volley ma naprawdę wszystko do tego, aby w przyszłym sezonie występować w pierwszej lidze. Dodatkowo, czwartkowe zwycięstwo sprawiłoby, że zespół Dream Volley wskoczyłby na miejsce na podium, co po pierwszej kolejce taką oczywistością nie było. To, że kryzys został zażegnany widzieliśmy już w środę, kiedy ekipa Mateusza Dobrzyńskiego nie dała najmniejszych szans ‘Pomarańczowym’ wygrywając sety do 15, 13 oraz 12. Najlepszym graczem tego meczu został wybrany Jakub Perżyło, który mimo, że do tej pory rozegrał pięć setów, jest trzecim najlepiej punktującym graczem drużyny. Drużyna Dream liczy w swoim składzie trzynastu zawodników i póki co ciężko rozszyfrować nam klucz, którym kieruje się kierownictwo drużyny przy udzielaniu składu. Być może po czwartkowym spotkaniu zagadka ta zostanie rozwiązana. O to, o pierwszą wpadkę drużyny, plany na sezon i wiele innych sprawach zapytamy dziś przed kamerą kapitana drużyny – Mateusza Dobrzyńskiego.
Typ Redakcji: Dream Volley
Typ Eksperta (Maciej Kot): Dream Volley