Wtorkowe spotkania dla odmiany od poniedziałkowego dnia meczowego, upłyną pod znakiem drugiej ligi. Rywalizację w swoim czwartym sezonie w SL3 rozpoczyna drużyna Zmieszanych, która ma nadzieję na poprawienie wyniku z poprzedniej edycji. Bardzo ciekawie zapowiada się spotkanie w pierwszej lidze, w którym AVOCADO friends postara się o 15 zwycięstwo z rzędu. Zapraszamy na zapowiedź piątego dnia meczowego!
BES-BLUM Nieloty – BL Volley
Godz.: 20:00, boisko nr 3
Obie drużyny debiutowały w poprzednim tygodniu w rozgrywkach Siatkarskiej Lidze Trójmiasta. Jak wyszły debiuty? Cóż, po nich drużyny miały zgoła inne humory. BES-BLUM Nieloty odniosły zwycięstwo za komplet oczek w meczu z Range Soft VT, natomiast BL Volley przegrali spotkanie z drużyną AXIS w stosunku 1-2. Ekipa BL Volley może czuć spore rozczarowanie po ostatnim meczu, bowiem mógł on potoczyć się zdecydowanie inaczej. Ostatecznie w debiucie drużyna zdobyła tylko punkt i umówmy się, w kolejnym spotkaniu kolejna zdobycz nie będzie łatwym zadaniem. To, co na chwilę obecną różni obie drużyny to fakt ogromnego doświadczenia, które stoi po stronie Nielotów. W pewnym momencie uznaliśmy, że zliczymy liczbę spotkań w SL3, w których wystąpili gracze Nielotów, aby zestawić to z liczbą spotkań graczy BL Volley. Po ułamku sekundy stwierdziliśmy, że jest to jednak dość wymagające wyzwanie, więc postanowiliśmy napisać dosłownie kilka słów. Różnica w rozegranych spotkaniach sprawia, że pierwszym słowem, które nasuwa nam się na myśl jest przepaść. Ponadto, drużyna Mateusza Bone często występuje wspólnie na różnych turniejach i innych wydarzeniach siatkarskich. Tymczasem ich rywale, wyłączając pierwsze spotkanie, ostatni kontakt z siatkówką mieli bodajże w marcu. Mimo to, nawet gdyby było inaczej to nie zmieniałoby to typu Redakcji. Uważamy, że BES-BLUM Nieloty będzie w tym sezonie walczyć o podium i najbliższe spotkanie muszą po prostu wygrać. Z drugiej strony, liczba niespodzianek w pierwszym tygodniu sprawia, że nie można wykluczyć wygranej drużyny Wojciecha Strychalskiego.
Typ Redakcji: BES-BLUM Nieloty
Typ Eksperta (Maciej Kot): BES-BLUM Nieloty
Team Spontan – ACTIVNI Gdańsk
Godz.: 20:00, boisko nr 1
O tym, jak bardzo nieprzewidywalna jest ponownie druga liga niech poświadczy fakt, że w dwóch dotychczasowych spotkaniach obu drużyn, Redakcja typowała wyniki ze skutecznością 0%. O ile w spotkaniu Team Spontan – Range Soft VT mogło być naprawdę różnie i typowanie było z góry obarczone dużym ryzykiem, tak wytypowanie faworyta spotkania ACTIVNI Gdańsk – Mental Block nie przysporzyło nam dużego bólu głowy. Czas pokazał, że mecz ‘Spontanicznych’ z Range był naprawdę ciekawym i wyrównanym spotkaniem. W przypadku ACTIVNYCH wynik był jedną z większych niespodzianek pierwszego tygodnia rozgrywek i pokazał, że w drugiej lidze każdy może wygrać z każdym. Zastanawiamy się, jak porażka w pierwszym spotkaniu wpłynie na drużynę Artura Kurkowskiego. Uważamy, że drużyna ma argumenty do tego, aby na koniec sezonu znaleźć się w górnej połówce tabeli. Poza aspektami czysto sportowymi w postaci umiejętności poszczególnych graczy można mówić tu również o dużym zgraniu (poprzedni sezon w SV INVICTA). Czy to przełoży się na wyniki? W najbliższym spotkaniu nie będzie o to łatwo. Ciekawostką wydaje się fakt, że Team Spontan w pierwszym sezonie zajął piąte miejsce, w drugim – czwarte, w trzecim sezonie – trzecie. Czy to oznacza, że w obecnym sezonie, który będzie już czwartym ta tendencja zwyżkowa zostanie kontynuowana? Będzie o to bardzo trudno. Po ostatniej edycji wydawało się, że sprawienie, aby w drugiej lidze poziom był jeszcze wyższy będzie sporym wyzwaniem. Po pierwszym tygodniu wydaje się, że zostało to osiągnięte. Czy pomimo to ‘Oranje’ zdołają wskoczyć o szczebel wyżej?
Typ Redakcji: Team Spontan
Typ Eksperta (Maciej Kot): Team Spontan
Niepokonani PKO Bank Polski – Craftvena
Godz.: 20:00, boisko nr 2
Dla drużyny Niepokonani PKO Bank Polski będzie to trzecie spotkanie w rozgrywkach Siatkarskiej Ligi Trójmiasta. Jak do tej pory, ekipa przegrała dwa spotkania z rzędu i trzeba to sobie powiedzieć wprost. O jakiekolwiek punkty w meczu z Craftveną będzie niezwykle trudno. Póki co, drużyna Joanny Drewczyńskiej zbiera cenne ligowe doświadczenie, choć trzeba to zaakcentować już na samym początku. Droga do wyznaczonych celów nie będzie bez wątpienia łatwa. Rywalem numer trzy ‘Bankowców’ będzie ekipa Craftvena, która wydaje się, że ma wszystkie argumenty do tego, aby w obecnym sezonie powalczyć o zajęcie miejsca na podium. Niestety dla nich, w pierwszym meczu obecnego sezonu ‘Czarni’ przegrali spotkanie z debiutującą w ligowych rozgrywkach drużyną Team Looz. Z drugiej strony, tamto spotkanie mogło się potoczyć naprawdę różnie. Stoimy przy stanowisku, że jeśli nie da się wygrać jakiegoś meczu to trzeba zrobić wszystko, aby wygrać choć jednego seta. Gdy ‘Rzemieślnicy’ dołożą w dzisiejszy wieczór trzy punkty to ich dorobek będzie prezentował się całkiem nieźle. Przypomnijmy, że w poprzednim sezonie zdobywanie czterech oczek w dwóch meczach było ‘wizytówką’ drużyny. Kiedy drużyna Bartka Zakrzewskiego wygrywała, to najczęściej w stosunku 2-1. Uważamy jednak, że gdyby w najbliższym spotkaniu ponownie miało do tego dojść to taki wynik gracze odebraliby jako katastrofę. Z drugiej strony, jeszcze żadna drużyna nie wygrała spotkania przed jego rozpoczęciem.
Typ Redakcji: Craftvena
Typ Eksperta (Maciej Kot): Craftvena
AVOCADO friends – Epo-Project
Godz.: 21:00, boisko nr 2
Nie miną nawet 24 godziny, a drużyna AVOCADO friends przystąpi do kolejnego meczu w Siatkarskiej Lidze Trójmiasta. Tym razem rywalem drużyny Arkadiusza Kozłowskiego będzie ekipa Epo-Project. Dla obu zespołów będzie to pierwsze, historyczne starcie. O ile wskazanie faworyta w meczu ze Speednetem było trochę łatwiejszym zadaniem, tak uwierzcie – w meczu z Epo-Project Redakcja ma z tym ogromy problem. Z czego to wynika? Scenariusz, w którym Epo-Project przegrywa trzy spotkania z rzędu brzmi dość nieprawdopodobnie. Pierwsze spotkanie – z BES-BLUM Kraken Team można potraktować jako ogromną wpadkę. Drugie – przegrana w meczu z Volley Gdańsk to żaden wstyd. Nie Epo pierwsze i nie ostatnie. Czy w trzecim nastąpi wreszcie przełamanie, a drużyna z Żukowa wróci na właściwe dla siebie tory i zacznie w końcu wygrywać? Ewentualna trzecia porażka z rzędu sprawi, że nastroje w drużynie nie będą ciekawe. AVOCADO z kolei stanie przed szansą na wygraną piętnastego meczu z rzędu. Jako Redakcja uważamy, że spośród wszystkich drużyn, z którymi do tej pory ekipa się mierzyła to właśnie Epo-Project będzie najbardziej wymagającym rywalem. Jeśli ‘Weganom’ uda się wygrać to spotkanie to trzeba będzie to powiedzieć wprost – staną się jednym z faworytów w wyścigu do podium, a kto wie…
Typ Redakcji: Epo-Project
Typ Eksperta (Maciej Kot): AVOCADO friends
Mental Block – DNV GL S*M*A*S*H
Godz.: 21:00, boisko nr 3
W pierwszym tygodniu rozgrywek obie drużyny stały się sprawcami niespodzianek, by nie powiedzieć sensacji. Obie drużyny wygrały spotkania z zespołami, które były faworytami pojedynków. Mental Block uporał się z ekipą ACTIVNI Gdańsk, natomiast DNV GL S*M*A*S*H pokonało 2-1 Dream Volley, których dużo drużyn przed sezonem upatrywała jako jednego z faworytów do wygrania ligi. Jeśli chodzi o DNV GL S*M*A*S*H to zdążyliśmy się poniekąd przyzwyczaić. Gra drużyny przez pełne trzy sezony to była istna sinusoida. Ekipa z ‘Gdyńskiego Mordoru’ potrafiła wielokrotnie napsuć krwi drużynom walczącym o awans, by za chwilę przegrać z drużyną walczącą o utrzymanie. Cóż, nie ma co ukrywać, że w przypadku DNV ciężko było czasami o jakąkolwiek logikę. Czy sezon Jesień’20 będzie w końcu tym przełomowym, w którym drużyna ‘zaskoczy’? Jeśli będą grali tak, jak w meczu z Dream Volley to nie widzimy w ich przypadku sufitu. Najbliższy rywal – drużyna Mental Block jest jedną z ekip, z którą drużynie Stanisława Paszkowskiego ‘idzie jak po grudzie’. Dopiero w ostatnim bezpośrednim spotkaniu DNV odwróciło nieco kartę, wygrywając spotkanie 2-1. Wcześniej dwukrotnie przegrywali w stosunku 3-0 i trzeba przyznać, że dwukrotnie była to lekcja siatkówki, na którą zaprosili ich gracze w niebieskich koszulkach. Jak będzie tym razem?
Typ Redakcji: DNV GL S*M*A*S*H
Typ Eksperta (Maciej Kot): DNV GL S*M*A*S*H
Zmieszani – AXIS
Godz.: 21:00, boisko nr 1
Drużyna Zmieszanych do sezonu Jesień’20 zgłosiła się jako piąta drużyna. Swój pierwszy mecz rozegrają w piątym dniu meczowym. Czy to oznacza, że będzie to sezon ‘na piątkę’? Z pewnością ekipa liczy na to, że obecny sezon będzie bardziej udany niż poprzedni, w którym drużyna musiała rywalizować w grupie spadkowej. Mimo faktu, że przerwa wakacyjna była w tym sezonie bardzo krótka to w przypadku Zmieszanych była ona bardzo owocna. Patrząc na skład personalny, można dojść do wniosku, że drużyna przeszła małe trzęsienie ziemi. Próżno szukać w składzie kilku graczy, którzy występowali w Zmieszanych w poprzednich sezonach. Z nowych twarzy mamy czterech zawodników, dwie kobiety oraz dwóch mężczyzn. O ile w zmianach w składzie personalnym można doszukiwać się pewnych niespodzianek, tak proporcje i udział płci pięknej w Zmieszanych nie powinny nikogo dziwić. Nie od dziś bowiem wiadomo, że ‘Zmieszani’ są jedną z nielicznych drużyn, które grają mikstowym składem. Ich pierwszym rywalem będzie ekipa AXIS, z którą Zmieszani rozegrali przedostatni mecz poprzedniego sezonu. Spotkanie rozegrane 13 lipca okazało się bardziej pechowe dla Zmieszanych, którzy przegrali mecz 1-2. Z drugiej strony, na ten czas mieli oni już zapewnione szóste miejsce, więc wynik nie miał dla nich większego znaczenia. Czy tym razem drużyna Edyty Woźny zdoła wygrać? O to na pewno nie będzie łatwo, bowiem AXIS w ostatnim czasie prezentuje się naprawdę dobrze i wydaje się, że obecny sezon będzie nieporównywalnie lepszy od ostatniego.
Typ Redakcji: Zmieszani
Typ Eksperta (Maciej Kot): Zmieszani