Zaczynamy przedostatni dzień meczowy w sezonie Wiosna’24. W poniedziałkowy wieczór poznamy Mistrzów trzeciej ligi grupy A oraz B. Dodatkowo w arcyciekawej drugiej lidze dojdzie do kilku spotkań, które przybliżą nas do odpowiedzi o kształcie podium oraz potencjalnych spadkowiczach. Zapraszamy na zapowiedź!
Złomowiec Gdańsk – Szach-Mat
Godz.: 19:00, boisko nr: 1
Tak jak wspominaliśmy, ależ sobie Złomowiec Gdańsk narobił w ostatnim czasie wrogów. Mowa tu o drużynach, które walczą o utrzymanie w drugiej klasie rozgrywkowej. Wspomniane ekipy liczyły na to, że faworyt, którym w konfrontacji z Flotą Active Team 2 była ekipa Złomowca Gdańsk, nie będzie miał problemów z tym by wygrać spotkanie, a tym samym pomóc im w utrzymaniu. Rzeczywistość okazała się jednak taka, że ‘Miedziowi’ podeszli do spotkania bardzo luźno i jest to najdelikatniejsze określenie, które przychodzi nam na myśl. Ostatecznie w meczu z Flotą, na parkiecie zobaczyliśmy tylko pięciu graczy Złomowca, a wiadomo, że w takich okolicznościach nie da się myśleć o wygraniu meczu. Ostatecznie Złomowiec przegrał w stosunku 0-3, czym zdecydowanie ułatwił Flocie utrzymanie w drugiej lidze. Konsekwencje wspominanego spotkania są takie, że wiele osób zastanawia się czy Złomowiec w poniedziałkowy wieczór zaprezentuje się podobnie i nie będzie przeszkadzał Szach-Matowi w osiągnięciu podium rozgrywek. Jeśli chodzi o ‘Szachistów’ to przed zespołem Dawida Kołodzieja najważniejsze spotkanie w obecnym sezonie. Aktualna sytuacja graczy ‘królewskiej gry’ wygląda tak, że wygrana za komplet punktów zapewni im co najmniej trzecie miejsce w lidze. To nie będzie rzecz jasna takie proste. Poza rywalami, ‘Szachiści’ będą mierzyli się z potężną presją. Czy zdołają ją dźwignąć? W przeszłości w meczach, które MUSIELI wygrać różnie bywało.
Typ Redakcji: 0-3
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 0-3
Typ Eksperta (Maciej Kot): 0-3
Craftvena – Port Gdańsk
Godz.: 19:00, boisko nr: 2
Ten kto nie oglądał spotkań Portu Gdańsk z APV oraz Craftveny z Wolves Volley nigdy nie zrozumie tego jak blisko było tego, by o utrzymaniu w trzeciej lidze zadecydował poniedziałkowy mecz na boisku numer 2. Ostatecznie, choć Portowcy robili co mogli by wyciągnąć do Craftveny ‘pomocną dłoń’ to jednak losy sezonu dla obu drużyn zdają się być przesądzone. Z drugiej strony – jesteśmy zdania, że sympatycy ‘Rzemieślników’ powinni im to wybaczyć. W końcówce sezonu Craftvena robiła co mogła by jednak się utrzymać. Choć w meczu z Wolves Volley nie byli oni faworytem to wygrali pierwszego seta i byli niezwykle blisko wygrania meczu, co całkowicie zmieniałoby ich obecną sytuację. Jak bardzo było blisko? Tak, że Craftvena wygrywała decydującą partię 17-12. Końcówka seta to jednak kilka błędów, które jak się po chwili okazały – miały daleko idące konsekwencje. Przejdźmy do kluczowej kwestii. Czy Craftvena ma w ostatnim meczu sezonu szanse przeskoczyć ‘Portowców’? Ma, ale tylko iluzoryczne. Aby tak się stało muszą zostać spełnione dwa warunki, łatwiejszy i ten niemal niemożliwy. Oto one:
– łatwiejszy: Craftvena musi wygrać za komplet punktów,
– arcytrudny – Craftvena musi odrobić do Portu 45 małych punktów.
Aż nam się przypomniał mecz z przeszłości, kiedy w konfrontacji z Craftveną to Bayer Gdańsk miał dokonać niemożliwego i wówczas im się udało. Czy ‘Rzemieślnicy’ po raz kolejny zszokują społeczność SL3? Cóż, nie będziemy Was oszukiwać. To się nie wydarzy.
Typ Redakcji: 1-2
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 2-1
Typ Eksperta (Maciej Kot): 0-3
Oliwa Team – Maritex
Godz.: 19:00, boisko nr: 3
Układając sobie przed sezonem w głowach terminarz na obecny sezon, wydawało nam się, że zestawienie ze sobą Oliwy oraz Maritexu w ostatniej kolejce będzie dobrym pomysłem. Nie ukrywamy – w naszych oczach jedni i drudzy byli potencjalnymi kandydatami do spadku. Nie sądziliśmy jednak, że bezpośrednie spotkanie w ostatniej kolejce będzie dla jednych i drugich meczem ‘o pietruszkę’. Jeśli chodzi o Oliwę Team – los drużyny Dawida Karpińskiego został przyklepany już jakiś czas temu. Zespół ‘z serca Gdańska’ był i nadal jest jedyną drużyną w drugiej lidze, która jak do tej pory nie wygrała ani jednego spotkania. Trudno zatem dziwić się, że potoczyło się to w taki, a nie inny sposób. W trakcie sezonu był jednak moment, w którym uwierzyliśmy, że Oliwa zanotuje ostatni zryw, który być może doda im nieco wiary we własne umiejętności, co przełoży się na pozytywne wyniki. Cóż, stało się inaczej i Oliwa zagra w poniedziałkowy wieczór mecz o honor. Rywalem ‘Oliwiaków’ będzie Maritex, którego spadek do niższej klasy rozgrywkowej został przesądzony w ostatni czwartek. Różnica pomiędzy drużynami jest jednak taka, że Maritex zdołał wygrać w obecnej kampanii jedno spotkania, a na dodatek – w kilku pozostałych był o włos od zdobycia punktów, które z pewnością przedłużyłyby ich nadzieje na drugoligowy byt. Według dość powszechnej opinii, gra zespołu Michała Pietrasika była lepsza niż wskazywały na to wyniki. To rzecz jasna marne pocieszenie, ale jednak może się to okazać fundamentem i budulcem na kolejny sezon. Tym razem w trzeciej klasie rozgrywkowej.
Typ Redakcji: 1-2
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 2-1
Typ Eksperta (Maciej Kot): 0-3
22 BLT Malbork – Hydra Volleyball Team
Godz.: 20:00, boisko nr: 1
Choć sprawy na przestrzeni całego sezonu się mocno pokomplikowały to 22 BLT Malbork wciąż ma szanse na podium rozgrywek, które oznaczałoby albo bezpośredni awans, albo w przypadku trzeciego miejsca – grę w barażu o pierwszą ligę. Aby którykolwiek ze scenariuszy mógł w ogóle się ziścić – zespół z Malborka musi wygrać za komplet punktów, co przecież łatwym zadaniem nie będzie. Dodatkowo położenie drużyny Szymona Szymkowiaka w ligowej tabeli sprawia, że muszą oni liczyć na to, że pozostałe mecze poukładają się po ich myśli. Scenariuszy na końcówkę sezonu jest naprawdę sporo. Pewne jest tylko jedno – awans i mistrzostwo wywalczyła ekipa BEemki Volley. Drugie oraz trzecie miejsce wciąż pozostaje zagadką, w której na dwa pożądane miejsca mamy cztery zainteresowane drużyny. Obok 22 BLT Malbork jest to jeszcze Staltest Pomorze, Volley Gdańsk oraz Szach-Mat. Jakie dajemy szanse na to, że wszystko poukłada się po myśli ‘Lotników’ i to oni będą największymi szczęśliwcami? Cóż, będziemy z ‘Lotnikami’ szczerzy – niewielkie. Wątpliwy w tym wszystkim jest już pierwszy warunek, czyli potencjalna wygrana z Hydrą za komplet punktów. W obecnej kampanii, na dwanaście rozegranych spotkań Hydra w stosunku 0-3 przegrała tylko dwa razy. Jeśli drużynie z Malborka nie uda się awansować, to z pewnością będą oni wracali pamięcią do spotkań z Flotą, AXIS czy MiszMaszem. Gdyby podchodząc do meczu z Hydrą mieli o trzy punkty więcej…Podsumowując uważamy, że choć awans nie jest wykluczony, to jednak wywalcza się go właśnie z rywalami, o których przed chwilą wspomnieliśmy.
Typ Redakcji: 2-1
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 2-1
Typ Eksperta (Maciej Kot): 1-2
AXIS – Flota Active Team 2
Godz.: 20:00, boisko nr: 2
Do minionego tygodnia sytuacja Floty Active Team 2 w ligowej tabeli nie wyglądała zbyt dobrze. Choć drużyna znajdowała się tuż ‘nad kreską’ to dużo osób wskazywało na to, że to właśnie podopieczni Karoliny Kirszensztein będą jedną z drużyn, które spadną do niższej klasy rozgrywkowej. Skąd takie przekonanie? Ano stąd, że do ostatniego meczu Flota przystępowała po serii trzech porażek z rzędu. O ile porażkę ze Staltestem można było zrozumieć, tak przegrane w meczach z bezpośrednimi rywalami w walce o utrzymanie było bolesnym ciosem dla drużyny w granatowych strojach. Dodatkowym argumentem świadczącym o tym, że Flota może mieć spore problemy z utrzymaniem była kwestia…terminarza. Podczas gdy inne drużyny walczące o utrzymanie miały teoretycznie lepszy terminarz – zespół Karoliny Kirszensztein miał w rozpisce Złomowca Gdańsk oraz AXIS. W naszym odczuciu Flota nie była faworytem ani w pierwszym, ani w drugim meczu. Szanse na utrzymanie beniaminka rozgrywek wzrosły bardzo mocno po wygranej drużyny ze Złomowcem za komplet punktów. Czy podobnie Flota zaskoczy również w poniedziałkowy wieczór? W naszym odczuciu tym razem może być inaczej. Sądzimy, że faworytem spotkania będą ‘Czerwoni’, którzy mają dużą szansę na to by w ligowej tabeli wskoczyć wyżej niż wspomniany wcześniej Złomowiec Gdańsk. Gdyby tak się stało i faktycznie AXIS zajęłoby siódmą lokatę, moglibyśmy mówić o rewelacyjnym sezonie i historycznie najlepszym wyniku drużyny. Jesteśmy przekonani, że w odróżnieniu od ‘Złomków’, AXIS podejdzie do najbliższego spotkania ze 100% mobilizacji.
Typ Redakcji: 2-1
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 3-0
Typ Eksperta (Maciej Kot): 0-3
Team Spontan – Hapag-Lloyd
Godz.: 20:00, boisko nr: 3
Niezależnie od tego jak zakończy się poniedziałkowe starcie – Team Spontan przekibluje w trzeciej klasie rozgrywkowej, co z pewnością jest ogromnym rozczarowaniem dla zespołu Piotra Raczyńskiego. Tak jak wspominaliśmy w ostatnim magazynie, w naszym odczuciu o takim losie drużyny nie zadecydowało ostatnie, przegrane spotkanie z Fuxem Pępowo. Uważamy, że o tym, że Team Spontan nie powalczy o powrót do drugiej ligi zadecydowała kiepska dyspozycja w maju. Do końcówki kwietnia sytuacja ‘Spontanicznych’ wyglądała bowiem wybornie. Źle w obozie Spontana zaczęło się dziać w meczu z przedostatniego dnia kwietnia, gdzie Team Spontan musiał uznać wyższość Wolves Volley. Prawdziwym dramatem okazało się jednak bezpośrednie starcie z Krakenem, do którego doszło 16 maja i które Team Spontan przegrał w stosunku 0-3. Gdyby wówczas ‘Spontanicznym’ udało się zgarnąć choćby punkt i Fux ograłby później Krakena – Team Spontan biłby się w meczu barażowym. Cóż – nie ma co rozpamiętywać przeszłości. Ostatni mecz sezonu ma być plastrem na ciągle żywą ranę. Rywalem drużyny Piotra Raczyńskiego będzie Hapag-Lloyd, dla których jest to przedostatnia okazja na zdobycie premierowego punktu w SL3. Oczywiście o realizacje celu będzie bardzo trudno. Z drugiej strony gdybyśmy mieli na siłę szukać pozytywów to wskazalibyśmy na to, że wśród ‘Spontanicznych’ trudno będzie o jakąś przesadną mobilizację i determinacje.
Typ Redakcji: 3-0
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 3-0
Typ Eksperta (Maciej Kot): 3-0
Kraken – Fux Pępowo
Godz.: 21:00, boisko nr: 1
Choć formalnie nie jest to przesądzone, to drużynie Fux Pępowo można już gratulować tytułu mistrzowskiego trzeciej ligi grupy B. Skąd to przekonanie? Ano stąd, że zespół Andrzeja Pipki ma aktualnie trzy punkty przewagi nad Krakenem i zdecydowanie lepszy bilans małych punktów. To oznacza, że aby ‘Koniczynki’ straciły na ostatniej prostej tytuł mistrzowski to musiałyby oddać mecz walkowerem. Ok, jest jeszcze szansa na to, że stałoby się tak nawet, gdyby nie było walkowera. Aby taki scenariusz się ziścił, Fux Pępowo musiałby przegrać spotkanie 0-3 i zdobyć o 42 małe punkty mniej. Aby uzmysłowić jak pokaźna jest to liczba, Kraken musiałby wygrać każdego z setów do…7. Umówmy się – to nie ma się prawa wydarzyć. Nie w takich okolicznościach. Nie w przypadku drużyn o takim potencjale. Sądzimy, że powinniśmy zachować powagę i nie brać w ogóle tego pod uwagę. Sądzimy, że w poniedziałkowy wieczór gra będzie toczyła się o inną stawkę. Jesteśmy przekonani, że Fux Pępowo chciałby zakończyć sezon przytupem i w sposób, który nie pozostawia złudzeń, która ze stron była w obecnym sezonie najsilniejsza. Piszemy o tym teraz, ponieważ jedyna porażka w obecnej kampanii ‘Koniczynek’ to właśnie mecz z ekipą zza naszej wschodniej granicy. Rewanż w meczu, który zagwarantuje Fuxowi mistrzostwo brzmi zatem jak dobry plan. Jeśli chodzi o Krakena warto zaznaczyć, że team Jurija Charczuka najważniejsze spotkanie rozegra nazajutrz. Tak się bowiem składa, że zmierzą się oni wówczas ze Speednetem 2 o prawo gry w barażu. Oj, będzie się jeszcze działo!
Typ Redakcji: 1-2
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 2-1
Typ Eksperta (Maciej Kot): 2-1
Speednet 2 – Challengers
Godz.: 21:00, boisko nr: 2
Już kilkanaście dni temu stało się pewne, że o tym, która z drużyn sięgnie po mistrzostwo trzeciej ligi grupy A ‘zadecyduje’ Speednet 2. Cała sytuacja ma związek z tym, że po bezpośredniej konfrontacji Challengers z BES Boys BLUM, obie drużyny zrównały się liczbą punktów w ligowej tabeli, a na dodatek miały bardzo podobny bilans małych punktów. Dodatkowo, w swoim ostatnim spotkaniu w sezonie Wiosna’24, jedni i drudzy mieli na rozpisce właśnie Speednet 2. Pierwsze ze spotkań odbyło się w minionym tygodniu. W środowy wieczór Speednet 2 musiał uznać wyższość BES Boys BLUM, którzy skończyli sezon z kompletem trzynastu zwycięstw. Co ciekawe, nawet tak fantastyczna seria nie gwarantuje ‘Chłopcom’ wygrania ligi. Wszystko wskazuje bowiem na to, że jeśli Challengersi wygrają spotkanie ze Speednetem 2, to właśnie oni wywalczą złote medale. Co ciekawe, z uwagi na wspomniane małe punkty wydaje się, że Challengersom do trymufu wystarczy wygrana 2-1. Czy Speednet 2 zdoła pokrzyżować im plany? W naszym odczuciu faworytem meczu zdają się być jednak gracze Wojciecha Lewińskiego, którzy do spotkania z BES Boys BLUM mogli pochwalić się rewelacyjną serią jedenastu zwycięstw z rzędu za komplet punktów. Końcówka sezonu to jednak najsilniejsi przeciwnicy, o czym Challengers przekonali się na własnej skórze. Czy wicelider udźwignie presje i zdoła wywalczyć mistrzostwo? Przekonamy się niebawem. Niezależnie od tego, zespół w niebiesko-różowych strojach ma już pewny awans do drugiej ligi.
Typ Redakcji: 1-2
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 1-2
Typ Eksperta (Maciej Kot): 1-2
Speednet – Old Boys
Godz.: 21:00, boisko nr: 3
Ależ to jest kapitalny sezon Speednetu. W naszym odczuciu jest to sezon, po którym siłą rzeczy apetyty staną się jeszcze większe i w przyszłej edycji Speednet włączy się do walki o mistrzowski tytuł. Aktualnie, maks na który mogą liczyć to srebrne medale. Stanie się tak jeśli zostanie spełniony, któryś z dwóch wymienionych myślników:
– Speednet wygra z Old Boys za 2-1, a Eko-Hurt przegra 0-3 z Merkurym,
– Speednet wygra z Old Boys 3-0, a Eko-Hurt nie wygra z Merkurym.
Jest to prawdopodobne? Jak najbardziej. To, że ‘Programiści’ będą faworytem meczu, nikt nie ma wątpliwości. Potwierdza to również pierwsze spotkanie obu drużyn, do którego doszło na inauguracje sezonu, a konkretniej 7 marca. We wspomnianym meczu, Speednet wygrał 2-1 i w naszym odczuciu powtórka tego wyniku jest najbardziej prawdopodobnym scenariuszem na poniedziałkowe spotkanie. Jeśli chodzi o Old Boys, to zespół z Pruszcza Gdańskiego wciąż ma realną szansę na to by zakończyć sezon na czwartym miejscu. Aby tak się jednak stało, ‘Dziadki’ muszą wygrać spotkanie. Wydaje się bowiem, że z uwagi na niekorzystny bilans małych punktów, zrównanie liczbą oczek w ligowej tabeli z CTO Volley nic im nie da. Jak pokazał jednak obecny sezon – drużynę ‘znad Raduni’ stać na to by pokusić się o niespodziankę. O tym czy tak będzie, przekonamy się za kilka godzin.
Typ Redakcji: 2-1
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 2-1
Typ Eksperta (Maciej Kot): 1-2