Zapowiedź – MATCHDAY #32

Zaczynamy jedenasty tydzień rozgrywek. Świetnie zapowiada się mecz w czwartej lidze, w której Craftvena zmierzy się z Tiger Team. Na brak emocji nie będziemy narzekać z pewnością w pierwszej lidze, w której Szach-Mat zmierzy się z BEemką Volley. Zapraszamy na zapowiedź!

Craftvena – Tiger Team

Godz.: 19:00, boisko nr: 1

Nie ma co do tego wątpliwości. Spotkanie pomiędzy Craftveną, a Tiger Team będzie absolutnym hitem poniedziałkowej serii gier, a nawet sezonu Wiosna’25 w czwartej lidze. Wszystko za sprawą faktu, że zmierzą się ze sobą drużyny z samego czwartoligowego topu i drużyny, które są już o włos od bezpośredniego awansu do trzeciej ligi. Aktualnie nieco lepiej wiedzie się Craftvenie, która zdaje się być jedną z największych rewelacji obecnego sezonu bez podziału na ligi. ‘Rzemieślnicy’ w obecnej kampanii rozegrali dziewięć spotkań i wszystkie z nich – kończyły się ich tryumfem. Do meczu z ex-trzecioligowcem, Craftvena przystąpi jako wicelider ligowej tabeli, który przy równej liczbie rozegranych spotkań ma o dwa punkty mniej od swoich rywali. To co z pewnością działa na zdecydowany plus obu ekip to fakt, że rozegrali oni najmniejszą liczbę spotkań spośród wszystkich drużyn walczących o awans. Zarówno Aqua, Sharksi jak i VB Sulmin rozegrały już po 11 spotkań, a mimo to – nie zbudowały sobie przewagi ani nad Craftveną, ani nad Tigerem. Jeśli chodzi o ‘tygrysi team’, to obecna kampania w ich wykonaniu przypomina przygodę na roller-coasterze. Przed rozpoczęciem sezonu wydawało nam się, że są oni absolutnym pewniaczkiem do wygrania ligi. Po kilku słabych występach przestaliśmy ‘pompować balonik’, a chwilę po tym – Tiger Team zaczął wszystko wygrywać. Choć ich seria nie jest tak imponująca jak Craftveny (6 vs 13), to jedno jest pewne. Po spotkaniu świetna seria jednej z drużyn się skończy.

Typ Redakcji: 2-1

Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 2-1

Typ Eksperta (Mateusz Woźniak): 2-1

Chilli Amigos – SiiPower

Godz.: 19:00, boisko nr: 2

W ostatnim magazynie na drużynę Chilli Amigos wylała się fala krytyki. Słusznie czy nie, ale w naszym odczuciu Chilli Amigos jest jednym z największych rozczarowań obecnego sezonu. Tak jak wspomnieliśmy kilka dni temu – tak to jest z drużyną, która wykręca świetny wynik. To w sposób oczywisty rozpala nadzieję na to, że już zawsze będzie super, a bardzo często nie jest. Chilli Amigos jest tego modelowym przykładem. Po ostatniej porażce z MysterElektroRockets, team Grzegorza Walukiewicza spadł na odległe – dziesiąte miejsce w ligowej tabeli i chyba każdy z graczy w czerwonych barwach przyzna, że jest to wynik zdecydowanie poniżej oczekiwań. Dziś ‘Papryczki’ mają szansę na to by podkręcić dorobek punktowy. Rywalem Chilli będzie bowiem ekipa SiiPower, dla której będzie to jedenasty mecz w sezonie Wiosna’25. Co ciekawe – aż w dziewięciu przypadkach, team z gdańskiego Przymorza przegrywał w stosunku 0-3 i uważamy, że powtórka tego wyniku jest najbardziej prawdopodobnym scenariuszem. W obozie Chilli nie wyobrażają sobie innej opcji, tym bardziej, że w dalszej części sezonu będą mieli jeszcze trzy bardzo trudne spotkania z ACTIVNYMI, Sharksami oraz VB Sulmin. Jest zatem oczywiste, że o punkty we wspomnianych meczach będzie zdecydowanie trudniej.

Typ Redakcji: 3-0

Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 3-0

Typ Eksperta (Mateusz Woźniak): 3-0

Flota TGD Team – Wolves Volley

Godz.: 19:00, boisko nr: 3

Przez dłuższą część sezonu to drużynie Wolves Volley wiodło się lepiej. Po trzech wygranych z rzędu, w których ‘Wataha’ ogrywała kolejno BL Volley, Kraken Team oraz ADS Volley, uznaliśmy, że kwestia ich utrzymania w trzeciej lidze jest już przesądzona. W kolejnych trzech meczach, Wolves zaprezentowali jednak się dość słabo i przegrywali mecze z MiszMaszem, Dream Volley oraz Team Spontan. We wspomnianych meczach, na dziewięć możliwych punktów, gracze Karola Ciechanowicza zdobyli…zaledwie jeden. To w sposób oczywisty pogorszyło ich sytuację w tabeli i to co do niedawna było pewne, dziś stoi pod znakiem zapytania. W naszym odczuciu do spokojnego utrzymania, gracze w czarnych strojach potrzebują dwóch punktów w meczach z Flotą oraz Portem Gdańsk. Choć nie wygląda to na najambitniejszy plan, z którym mierzyła się ekipa ‘Wilków’ to prawdę mówiąc – nie położylibyśmy głowy za taki scenariusz. Dzisiejszy rywal Wolves Volley – Flota TGD Team po bardzo nieciekawym początku sezonu – wreszcie obrała prawidłowy kurs. Cztery ostatnie mecze drużyny Karoliny Kirszensztein to trzy zwycięstwa oraz jedna porażka. Warto podkreślić przy tym fakt, że we wspomnianym okresie Flota rywalizowała z uznanymi trzecioligowymi markami – Maritexem, Treflem Gdańsk czy Osadą Truso. Biorąc pod uwagę trudny kalendarz – wspomniany wynik robi jeszcze większe wrażenie. Sądzimy, że zwyżkująca forma ex-drugoligowca zostanie dziś potwierdzona i to oni będą cieszyć się ze zwycięstwa. To z kolei zapewni im utrzymanie w trzeciej klasie rozgrywkowej.

Typ Redakcji: 2-1

Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 2-1

Typ Eksperta (Mateusz Woźniak): 2-1

Czerepachy Volley – Złomowiec Gdańsk

Godz.: 20:00, boisko nr: 1

W minionym tygodniu, obie drużyny rozgrywały bardzo ważne spotkania w kontekście potencjalnego awansu do wyższej klasy rozgrywkowej. Co ciekawe i jedni i drudzy rywalizowali z drużynami, które walczą aktualnie o utrzymanie w drugiej lidze i biorąc to pod uwagę – nietrudno było nam wskazać faworytów starcia. O ile Czerepachy wywiązały się ze swojego zadania kapitalnie, to do postawy Złomowca można mieć uzasadnione obiekcje. Jeśli chodzi o team ‘Żółwi’ to w naszym odczuciu, po wygranej z Flotą Active Team mają już autostradę prowadzącą do pierwszej ligi. Choć wyobraźnie mamy naprawdę niezłą to trudno wymyślić nam scenariusz, w którym ‘Żółwie’ miałyby na finiszu dać ciała. Do zakończenia sezonu zespół Dawida Gałki ma trzy spotkania, a to oznacza, że już dziś mogą mrozić szampany. Czy Złomowiec zdoła popsuć rywalom świętowanie? W minionym tygodniu team Witolda Klimasa stał się sprawcą jednej z największych sensacji obecnego sezonu. Niestety dla nich – mowa tu o negatywnej sensacji, bowiem team w miedzianych strojach przegrał ze Staltestem Pomorze i bardzo mocno skomplikował swoją sytuację w kontekście podium rozgrywek czy awansu do pierwszej ligi. Serio – w głowie nam się nie mieści jak można wygrywać z bardzo silnymi drużynami, a finalnie awans przegrać w meczu ze Staltestem. Niebywałe. Z drugiej strony nie od dziś wiadomo, że ‘Złomki’ grają najlepiej z najmocniejszymi. Ciekawe czy dziś ta teoria się potwierdzi.

Typ Redakcji: 3-0

Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 1-2

Typ Eksperta (Mateusz Woźniak): 3-0

BEemka Volley – Szach-Mat

Godz.: 20:00, boisko nr: 2

Pierwsza liga w obecnym sezonie poukładała się tak, że w zasadzie każdy mecz jest o wielką stawkę. Nie inaczej będzie w poniedziałkowy wieczór, w którym zmierzą się ze sobą drużyny BEemki Volley oraz Szach-Matu. Choć do grupy mistrzowskiej, Szach-Mat podchodził z jednym punktem przewagi nad BEemką to po czwartkowej serii gier sytuacja uległa zmianie i dziś mają tyle samo – po siedemnaście punktów. Warto przy tym zauważyć, że na przestrzeni dziesięciu rozegranych spotkań, BEemka wygrała o jeden mecz więcej, co tylko pokazuje jak ważne jest wygrywanie poszczególnych setów. Która z drużyn dziś wygra? W rundzie zasadniczej mocniejsi okazali się gracze Szach-Matu, którzy 26 marca wygrali w stosunku 2-1. Jeśli spojrzymy na historię to oba teamy rywalizowały ze sobą czterokrotnie i zanotowały po dwa zwycięstwa. Szukając odpowiedzi warto zwrócić uwagę na kilka statystyk. Po dziewięciu rozegranych meczach wyglądało to tak:

Ataki na mecz: 29,5 vs 28,5

Bloki na mecz: 5,11 vs 6,89

Asy serwisowe na mecz: 3,78 vs 3,78

Ataki rywali na mecz: 28,67 vs 26,56

Bloki rywali na mecz: 4,89 vs 5,89

Asy serwisowe rywali na mecz: 3,44 vs 3,44

Błędy na mecz: 18 vs 19,56

Podsumowując: poprzedni mecz, historyczne spotkania oraz statystyki pokazują nam, że będzie to wyrównane starcie (6 argumentów za BEemką, 6 za Szach-Matem). Na koniec trzeba wykazać się tzw. ‘czutką Redakcji’. Stawiamy na szczęśliwy podział punktów dla BEemki. W ostatnim czasie intuicja nas jednak bardzo często zawodzi. Czy tak samo będzie i tym razem?

Typ Redakcji: 2-1

Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 2-1

Typ Eksperta (Mateusz Woźniak): 2-1

Hydra Volleyball Team – Speednet 2

Godz.: 20:00, boisko nr: 3

Czy przed rozpoczęciem sezonu Wiosna’25 znalazła się choć jedna osoba, która przewidziałaby w jaki sposób ułoży się obecny sezon? Przecież za głoszenie podobnych herezji, w których w końcówce sezonu Hydra ze Speednetem miałby się bronić przed spadkiem – spalono by na stosie jak niegdyś Joanne d’Arc. To się szanowni Państwo nie mieści w głowie. W poprzedniej kampanii obie drużyny zajmowały kolejno szóste oraz ósme miejsce w ligowej tabeli ze sporą przewagą nad miejscami bezpośredniego spadku. Dziś Hydra plasuje się na odległym – jedenastym miejscu w ligowej tabeli i ma zaledwie jeden punkt przewagi nad miejscem barażowym. Aktualny sezon można jeszcze uratować. Wciąż nie wierzymy w najczarniejszy możliwy scenariusz. Faktem natomiast jest to, że póki co mówimy o najgorszym sezonie ‘Bestii’ w rozgrywkach Inter Marine SL3, a to już jakiś wyczyn. Do końca sezonu, team Sławomira Kudyby ma jeszcze cztery mecze. Poza spotkaniem ze Speednetem, zmierzą się jeszcze z BBB, Old Boys oraz Tufi Team. Co najmniej w dwóch przypadkach, to rywale, a nie Hydra będą faworytem. Jeśli chodzi o Speednet to sytuacja drużyny Marka Ogonowskiego nie jest lepsza. Choć team ‘Programistów’ ma na swoim koncie o jeden punkt więcej, to ich sytuacja zdaje się być bardziej skomplikowna. Po pierwsze rozegrali o jedno spotkanie więcej niż ich dzisiejsi rywale. Po drugie to Hydra, a nie Speednet zdaje się być faworytem meczu. Jeśli nasze predykcje się sprawdzą, to sytuacja Speednetu będzie już bardzo nieciekawa.  

Typ Redakcji: 2-1

Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 1-2

Typ Eksperta (Mateusz Woźniak): 2-1

Siatkersi – Only Spikes

Godz.: 21:00, boisko nr: 1

Zastanawiamy się ile osób poza samymi graczami Siatkersów ‘rozkminiło’ co dzieje się wokół drużyny Siatkersów. Choć aktualnie team Macieja Tarulewicza okupuje miejsce w środku ligowej stawki, to za chwilę ich sytuacja może ulec diametralnej poprawie. Składa się na to kilka czynników. Pierwsza sprawa to fakt, że Siatkersi rozegrali stosunkowo małą liczbę spotkań i zrównując się z przeciwnikami –mogą bardzo mocno awansować w ligowej tabeli. Druga sprawa jest taka, że w czasie gdy wspomniane drużyny będą się ‘boksowały’ między sobą i siłą rzeczy – tracić punkty, Siatkersi najgorsze mają już za sobą. Do końca edycji Wiosna’25, zespół w jasnych strojach rozegra trzy spotkaniach z rywalami, którzy są pod nimi w ligowej tabeli i będą wówczas wyraźnym faworytem starcia. To pozwala sądzić, że przy sprzyjających okolicznościach, Siatkersi mają szansę nawet na podium rozgrywek. Aby tak się stało, team Macieja Tarulewicza musi wygrać dziś z Only Spikes za komplet punktów, a jak doskonale pamiętamy z poprzedniej edycji – o to nie musi być wcale tak łatwo. W sezonie Jesień’24, to gracze Only Spikes wygrali dwa bezpośrednie spotkania i finalnie znaleźli się w tabeli nad Siatkersami. Od tamtego czasu realia się jednak bardzo mocno zmieniły i dziś – nietrudno wskazać nam murowanego faworyta starcia. Jesteśmy niemal przekonani, że wieczorem będziemy świadkami rewanżu za spotkania sprzed kilku miesięcy.

Typ Redakcji: 3-0

Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 3-0

Typ Eksperta (Mateusz Woźniak): 3-0

Speednet – DNV Volley Gdańsk

Godz.: 21:00, boisko nr: 2

Choć plan na obecny sezon był z pewnością inny, to obie drużyny muszą zaakceptować położenie, w którym się znalazły. W naszym odczuciu nie ma się co obrażać na rzeczywistość, a w trzech ostatnich meczach powalczyć o utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej. Początek grupy spadkowej, obie drużyny muszą zaliczyć do udanych, bowiem zarówno Speednet jak i DNV Volley Gdańsk wygrali swoje spotkania. W przypadku ‘Programistów’ był to tryumf z byłym Mistrzem Inter Marine SL3 – Eko-Hurtem, po której team Łukasza Żurawskiego znajduje się w najlepszym położeniu spośród wszystkich pięciu drużyn walczących o utrzymanie. Na trzy kolejki przed końcem sezonu, Speednet ma aż sześć punktów przewagi nad Eko-Hurtem, który znajduje się na miejscu bezpośredniego spadku. Nieco gorzej sytuacja wygląda z przewagą nad miejscem barażowym, bo Speednet ma zaledwie dwa punkty przewagi nad DNV Volley Gdańsk. To oznacza z kolei, że choć wokół siedziby Volleya słupek rtęci wskazuje ‘minus dwa’, to jednak – świeci słońce. Precyzując – jest szansa aby w poniedziałkowy wieczór, obie drużyny zrobiły ‘flipa’. Aby tak się jednak stało – ‘żółto-czarni’ musieliby wygrać ze Speednetem za komplet punktów, a o to jak wiadomo – nie będzie łatwo. Choć historycznie Volleywi szło lepiej (7 wygranych i 4 porażki), to jednak czasy się zmieniły i w pięciu z sześciu ostatnich meczach, wygrywali ‘Różowi’. Sądzimy, że choć dziś nie będzie łatwo – to Speednet przypieczętuje utrzymanie w pierwszej lidze.

Typ Redakcji: 2-1

Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 2-1

Typ Eksperta (Mateusz Woźniak): 1-2

Challengers – Fux Pępowo

Godz.: 21:00, boisko nr: 3

Do niedawna, Challengersi byli jedną z najbardziej chwalonych drużyn spośród wszystkich 52 ekip w ligowej stawce. Do pewnego momentu, byli oni bowiem rewelacją drugiej ligi i znajdywali się niemal w samym czubie ligowej układanki. We wspomnianym okresie pisaliśmy o renesansie formy zespołu Wojciecha Lewińskiego, która w żadnym aspekcie nie przypominała ekipy z sezonu Jesień’24. W momencie kiedy wręcz rozpływaliśmy się nad formą drużyny, nastąpiło zdecydowane ochłodzenie nastrojów wokół drużyny. Dwie porażki w stosunku 0-3 sprawiły, że ‘niebiesko-różowi’ osunęli się w ligowej tabeli na ósme miejsce. Owszem – wciąż nie wyobrażamy sobie scenariusza, w którym mieliby oni spaść z ligi, ale już z całą pewnością – nie wykorzystali szansy na coś naprawdę wielkiego. Jeśli chodzi o ich przeciwników – Fux Pępowo to historia wyglądała zupełnie inaczej. Po bardzo niemrawnym początku sezonu, ‘Koniczynki’ spadli na sam dół ligowej tabeli. Ostatnie sześć spotkań to jednak cztery wygrane, po których Fux wskoczył na wysokie – szóste miejsce w ligowej tabeli i zapewnili sobie utrzymanie w drugiej klasie rozgrywkowej. Potencjalna wygrana w dzisiejszym spotkaniu sprawi, że Fux będzie już bardzo bliski tego by sięgnąć po swoje najwyższe miejsce w historii rozgrywek. W ostatnim sezonie, Fux z dorobkiem 20 punktów uplasował się finalnie na siódmym miejscu. Do zakończenia sezonu mają jeszcze trzy mecze. Poza Challengersami, zagrają również z Krakenem oraz Inter Marine Masters. W naszym odczuciu będą faworytem wszystkich trzech spotkań, a to z kolei sprawia, że sezon Wiosna’25 w ostatecznym rozrachunku – może się okazać naprawdę niezły.

Typ Redakcji: 1-2

Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 1-2

Typ Eksperta (Mateusz Woźniak): 1-2

Start a Conversation

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.