Przed nami ostatni dzień meczowy w pierwszym tygodniu rozgrywek. W czwartkowy wieczór dojdzie do sześciu spotkań. Najciekawszym wydarzeniem zdaje się być mecz ZCP Volley Gdańsk z Prometheusem. Ponadto, w lidze zadebiutuje drużyna MPS Volley. Zapraszamy na zapowiedź czwartkowej serii gier!
Team Looz – DNV S*M*A*S*H
Godz.: 20:35, boisko nr 3
Sezon nie rozpoczął się na dobre, a obie drużyny mają na samym starcie swoje problemy. Zacznijmy od brązowych medalistów poprzedniego sezonu. To, co dzieje się z drużyną Team Looz staje się powoli zagadką większą od tej, która wydarzyła się na przełęczy Diatłowa. Jak wytłumaczyć bowiem to, że Looz na początku poprzedniego sezonu nie imponował formą. Z czasem złapali taką, że wydawało się, że to oni są faworytem w wyścigu po mistrzowską koronę. Ostatecznie, na finiszu rozgrywek wyprzedziły ich Dziki Wejherowo oraz Allsix by Decathlon. Do drugiej ligi nie udało się awansować za sprawą przegranego barażu z Oliwą. Wydawało się, że to, co nie udało się na wiosnę, uda się na jesień. W realizacji tego celu mieli pomóc gracze posiadający umiejętności, które pozwalają na grę w drugiej, czy nawet pierwszej lidze. Na papierze wszystko wyglądało elegancko do momentu, kiedy Looz wyszedł na parkiet i dostał w cymbał od PKO Bank Polski. Wynik ten w naszym mniemaniu był jedną z największych niespodzianek pierwszego tygodnia rozgrywek. Przejdźmy do problemów DNV. Drużyna po poniedziałkowej porażce ze Zmieszanymi, w czwartkowy wieczór będzie miała potężne problemy z zebraniem meczowej szóstki. Prawdopodobny scenariusz na dzisiejszy wieczór to ten, w którym ekipa DNV wystąpi w zaledwie pięcioro graczy. To z kolei sprawia, że nie wróżymy im w dzisiejszym spotkaniu sukcesu. Jest jednak małe pocieszenie. Jak zapewniają gracze DNV, problemy kadrowe są przejściowe i w kolejnych spotkaniach powinny one zniknąć.
Typ Redakcji: 3-0
Typ Eksperta (Maciej Kot):
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 3-0
Oliwa Team – MPS Volley
Godz.: 20:35, boisko nr 1
Do czwartkowego spotkania Oliwa Team przystąpi po dość dotkliwej porażce, którą poniosła z faworytem do wygrania ligi – drużyną CTO Volley. Dla graczy z ‘serca Gdańska’ mamy dwie wiadomości. Jako, że większość ludzi woli zaczynać od tych gorszych napiszemy, że Oliwę w czwartkowy wieczór czeka zadanie, które potencjalnie może okazać się równie wymagające. Jeśli chodzi o pozytywny aspekt takiego, a nie innego terminarza to ‘Oliwiakom’ wiele drużyn będzie zazdrościło tego, że najgorsze już za nimi. Być może marne to pocieszenie, ale jakieś pozytywy należy znajdować. W czwartkowy wieczór prawdopodobnie ponownie zabraknie rozgrywającego drużyny – Dawida Karpińskiego. Z konieczności na rozegraniu zobaczymy najprawdopodobniej Rafała Artymiuka, który w sytuacjach kryzysowych wskakuje za ‘kierownicę’. Jeśli chodzi o rywali Oliwy – MPS Volley to czwartkowy mecz będzie debiutem drużyny w Siatkarskiej Lidze Trójmiasta. Nie oznacza to rzecz jasna, że gracze MPS nie znają smaku rywalizacji. Spośród trzynastu zgłoszonych graczy, aż siedmiu grało wcześniej w innych drużynach. Co ciekawe, aż sześciu z nich rywalizowało w elicie, gdzie ich ówczesne drużyny rywalizowały o najwyższe cele. To pokazuje, jak mocną ekipę będą mieli gracze Jakuba Nowaka. Co tu dużo mówić – brak awansu, podobnie jak w przypadku środowego rywala Oliwy – CTO, zostałby odebrany jako katastrofa. Po tym, jak jeden z głównych rywali w walce o mistrzowski tytuł zdobył w środę komplet punktów wiadomym jest, że gracze MPS nie mają najmniejszego marginesu błędu.
Typ Redakcji: 0-3
Typ Eksperta (Maciej Kot):
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 0-3
EviRent VT – AVOCADO friends
Godz.: 20:35, boisko nr 2
O godzinie 20:35, obie drużyny przystąpią do swojego drugiego spotkania w sezonie Jesień’21. W pierwszym meczu drużyna EviRent VT wygrała z Szach-Matem 2-1, ale trzeba przyznać, że wygrana sprawiła im sporo problemów. AVOCADO friends z kolei w wielkim stylu rozprawiło się w środę z powracającą do ligi po niemal rocznej przerwie drużyną BES-BLUM Kraken Team. Dla obu drużyn, czwartkowe spotkanie będzie trzecim starciem w historii Siatkarskiej Ligi Trójmiasta. Oba poprzednie mecze wygrywała drużyna EviRent, ale w ostatnim spotkaniu, rozegranym 19 lipca, drużyna AVOCADO urwała punkt faworyzowanym przeciwnikom. Przed czwartkowym wieczorem wydaje się, że ‘Weganie’ są jeszcze silniejszą drużyną, co sprawia, że zdobycz punktowa w czwartkowy wieczór nie będzie czymś niemożliwym. Zupełnie inny scenariusz na nadchodzące spotkanie mają gracze w niebieskich koszulkach. EviRent po stracie punktu w pierwszej kolejce nie wyobraża sobie, aby mogli w czwartek ponownie zgubić punkty. To, co z pewnością może napawać optymizmem graczy EviRentu to fakt, że w ostatnim meczu nie było śladu po nienajlepszej atmosferze, o której pisaliśmy przy okazji pierwszej zapowiedzi. Wydaje się, że jeśli tylko w drużynie będzie dobra atmosfera to EviRent pozostanie głównym faworytem do mistrzowskiego tytułu. Z drugiej strony, poniedziałkowe spotkanie pokazało, że do każdego rywala trzeba podchodzić z należytym respektem.
Typ Redakcji: 3-0
Typ Eksperta (Maciej Kot):
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 3-0
ZCP Volley Gdańsk – Prometheus
Godz.: 21:35, boisko nr 1
O tej samej godzinie, na równoległym boisku dojdzie do spotkania Nielotów z Kiełpinem czyli drużyn, które przegrały swoje środowe mecze z Prometheusem oraz ZCP. Piszemy o tym dlatego, bowiem obaj rywale zagrali bardzo dobre spotkania, w związku z czym w czwartkowy wieczór nastawiamy się na ciekawe widowisko. Owszem, to Volley Gdańsk będzie wyraźnym faworytem spotkania, ale dla ‘żółto-czarnych’ będzie to o wiele bardziej wymagający mecz niż ten, który miał miejsce w środę. W ostatnim czasie zastanawialiśmy się, ile razy jako faworytów wskazywaliśmy rywali drużyny Prometheus. Ci, nie zważając na to zaskakiwali nas z meczu na mecz coraz bardziej. Czy w czwartkowy wieczór, gracze z Ukrainy są w stanie sprawić niespodziankę i urwać punkty faworyzowanym przeciwnikom? Spośród ogroma mocnych stron, gracze Mykoli Pocheniuka mają również jedno tzw. ‘wąskie gardło’. Największym mankamentem drużyny jest wąska kadra, która sprawia, że często do protokołu meczowego wpisanych jest zaledwie sześciu graczy. We wczorajszym spotkaniu, dla przykładu zabrakło nominalnego rozgrywającego. Prawdziwy problem zacznie się wtedy, kiedy (odpukać) któryś z zawodników złapie kontuzję. Podobnych problemów nie mają za to zawodnicy Volley Gdańsk, którzy mimo że wystawili w obecnym sezonie dwa składy to problem z frekwencją dla nich nie istnieje. Która z drużyn w czwartkowy wieczór dołoży drugą wygraną?
Typ Redakcji: 3-0
Typ Eksperta (Maciej Kot):
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 3-0
Szach-Mat – Sprężystokopytni & Kitku
Godz.: 21:35, boisko nr 2
Obie drużyny przystąpią do spotkania po poniedziałkowych porażkach, w których przegrały odpowiednio z mistrzem oraz wicemistrzem sezonu Jesień’21. Mimo takiego obrotu sprawy, do spotkania w nieco lepszych nastrojach przystąpią gracze Szach-Mat. Zawodnicy Dawida Kołodzieja w pierwszoligowym debiucie na tle EviRentu wypadli bardzo dobrze i trzeba przyznać, że byli realnym zagrożeniem dla drużyny Radosława Koniecznego. Umiejętności ‘Szachistów’ po meczu docenili również ligowcy, którzy stwierdzili, że w takiej formie graczy w czarnych koszulkach stać na to, aby na koniec sezonu wylądować ‘na pudle’. Jeśli chodzi o ich najbliższych rywali – drużynę Sprężystokopytnych to po twarzach graczy w niebieskich koszulkach widać było w poniedziałkowy wieczór spory zawód. Przypomnijmy, że w poprzednim sezonie drużyna Macieja Kota z Volley Gdańsk dwukrotnie zdobywała po punkcie. Dodatkowo, wciąż mówimy o drużynie, która wywalczyła w poprzednim sezonie trzecie miejsce. Przed pierwszym meczem w sezonie Jesień’21 wspominaliśmy jednak, że drużyna Sprężystokopytnych przeszła w przerwie prawdziwą rewolucję. Wydaje się, że minie trochę czasu do momentu, w którym drużyna się ze sobą zgra, przez co zaczną osiągać korzystne wyniki. Miesiąc, który dzieli nas od zakończenia poprzedniego sezonu pokazuje, jak wiele może się zmienić w zaledwie kilka tygodni. Gdyby ktoś zapytał nas miesiąc temu o to, jaki byłby wynik pomiędzy drużynami – bez wahania wskazalibyśmy na Sprężystokopytnych. Obecnie, w naszych oczach to Szach-Mat ma więcej argumentów do tego, by wygrać mecz.
Typ Redakcji: 2-1
Typ Eksperta (Maciej Kot):
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 3-0
BES-BLUM Nieloty – Volley Kiełpino
Godz.: 21:35, boisko nr 3
Zestawienie ze sobą obu drużyn okazało się być strzałem w dziesiątkę. Wszystko za sprawą tego, że czwartkowi rywale doznali dzień wcześniej bardzo dotkliwych porażek. Nieloty zostały ograne przez Prometheusa, natomiast Volley Kiełpino nie miało najmniejszych szans w rywalizacji z ZCP Volley Gdańsk. Mimo, że obie drużyny mają za sobą zaledwie po jednym spotkaniu, atmosfera jest w nich taka, jaka zazwyczaj bywa przy okazji pogrzebu. Serio, w środowy wieczór było nam graczy jednej i drugiej drużyny najzwyczajniej w świecie żal. Wiedzieliśmy, że chcieli, że się starali, że im zależało. Niestety finał był taki, że to rywale rozgrywali partię po swojemu. Często bywa tak, że po takiej porażce ciężko się podnieść. Na początku zapowiedzi napisaliśmy jednak o tym, że dobrze się składa, że obie drużyny zmierzą się w bezpośrednim pojedynku. Dla jednej z ekip będzie to bowiem doskonała okazja do poprawienia sobie humorów. Delikatnym faworytem spotkania zdają się być Nieloty, ale pisząc całkiem serio, nie postawilibyśmy na taki scenariusz złamanego centa. Przed środowym meczem też wydawało nam się, że Nieloty powinny uporać się z Prometheusem, a jaki był tego finał każdy wie. Pomocny przy wskazaniu faworyta był również rys historyczny. W jedynym rozegranym jak do tej pory spotkaniu to Nieloty cieszyły się z wygranej 2-1. Właśnie taki wynik Redakcja obstawia w najbliższym spotkaniu. Jako, że tak robimy, możecie być niemal pewni, że będzie inaczej.
Typ Redakcji: 2-1
Typ Eksperta (Maciej Kot):
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 3-0