Przed nami bardzo interesujący dzień w Siatkarskiej Lidze Trójmiasta. W drugiej lidze dojdzie do spotkania drużyn, które od początku sezonu uznawane były jako te, które mają wszystko by awansować do wyższej klasy rozgrywkowej. Na brak emocji nie będziemy z pewnością narzekać również w starciu Speednetu z ZCP Volley Gdańsk. Ponadto ciekawie zapowiada się walka o utrzymanie drużyn ACTIVNYCH Gdańsk oraz Niepolotów. Zapraszamy na zapowiedź!
Zmieszani – ACTIVNI Gdańsk
Godz.: 20:35, boisko nr 1
Mało kto wie, ale w historii Siatkarskiej Ligi Trójmiasta zaledwie kilka drużyn może ‘pochwalić się’ tym, że przegrało dwucyfrową liczbę spotkań z rzędu. Niestety wśród tej grupy drużyn, znajdują się ACTIVNI Gdańsk, którzy o godzinie 20:30 zmierzą się ze Zmieszanymi. Jakby nieciekawych wiadomości było mało to jesteśmy niemal przekonani, że w środowy wieczór liczba ta będzie jeszcze bardziej okazała. Tak się bowiem składa, że ACTIVNI Gdańsk trafiają na swoich rywali w momencie, kiedy mogą oni pochwalić się najlepszym okresem w Siatkarskiej Lidze Trójmiasta. Biorąc pod uwagę fakt, że Zmieszani rozegrali w SL3 aż 89 spotkań – te słowa to prawdziwa laurka. Z drugiej strony, jak tu Zmieszanych nie chwalić? Z drużyny, która co tu dużo mówić – miała furę szczęścia w poprzednim sezonie w kwestii utrzymania – otrzymaliśmy ekipę, która w edycji Jesień’22 wygrała pięć z dziesięciu spotkań. Co więcej – była prawdziwym postrachem wielkich firm i drużyn, które w obecnym sezonie walczą o tytuł mistrzowski w lidze. Czy wobec tego ACTIVNI mogą liczyć na przełamanie? Cóż, w Siatkarskiej Lidze Trójmiasta widzieliśmy już różne rzeczy, ale scenariusz, który przed chwilą nakreśliliśmy brzmi jak jedna z baśni Andersena. Z drugiej strony – jeśli ACTIVNI chcą utrzymać się w drugiej lidze to czas to wreszcie udowodnić. Nie da się być wśród drugoligowców nie wygrywając żadnego spotkania.
Typ Redakcji: 3-0
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 2-1
Typ Eksperta (Maciej Kot): 3-0
BL Volley – Chilli Amigos
Godz.: 20:35, boisko nr 3
Żarty się skończyły. Drużyna BL Volley po rozegraniu wszystkich spotkań z drużynami znajdującymi się na miejscach 7-14 wkracza w decydującą fazę sezonu. Fazę, która pokaże czy po jednym sezonie spędzonym w trzeciej lidze, drużyna ‘Tygrysów’ wróci na zaplecze elity. Póki co, sytuacja ‘Tygrysów’ nie jest zła. Drużyna Wojciecha Strychalskiego znajduje się na czwartym miejscu w ligowej tabeli, ale to co bardzo ważne – ma o co najmniej jedno rozegrane spotkanie mniej niż ekipy, które znajdują się przed nimi w tabeli. W środowy wieczór, BL Volley zmierzy się z Chilli Amigos, które przez długi okres w sezonie Jesień’22 również byli uważani za jednego z kandydatów do podium rozgrywek. Niestety dwa ostatnie mecze drużyny Grzegorza Walukiewicza to porażki z bezpośrednimi rywalami o miejsca w górnej połówce ligi. Zaledwie jeden punkt na sześć możliwych wyeliminował ‘Amigos’ z marzeń o podium. Kto wie jak potoczyłyby się losy drużyny, gdyby nie spore problemy kadrowe, których doświadczyła drużyna w najważniejszym momencie sezonu? Cóż, tego nie dowiemy się już nigdy. Tak czy siak, jesteśmy przekonani, że w środowy wieczór Chilli Amigos stanie do walki o siódmą wygraną w sezonie Jesień’22. Co ciekawe – Chilli Amigos pozostają jedyną drużyną w trzeciej lidze, z którą BL Volley miało okazje mierzyć się w przeszłości. Przypomnijmy, że obie drużyny występowały razem w drugiej lidze, w sezonie Wiosna’21. Spotkanie, do którego doszło 2 czerwca 2021 r., zakończyło się pewnym zwycięstwem BL Volley. Czy podobnie będzie tym razem? Z pewnością inny wynik niż komplet punktów, nie satysfakcjonuje graczy w biało-pomarańczowych barwach. O te nie będzie jednak łatwo.
Typ Redakcji: 2-1
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 3-0
Typ Eksperta (Maciej Kot): 1-2
Tufi Team – Szach-Mat
Godz.: 20:35, boisko nr 2
Kiedy środowi rywale spadali z najwyższej klasy rozgrywkowej, niemal cała społeczność Siatkarskiej Ligi Trójmiasta twierdziła, że ich powrót do elity jest tylko kwestią czasu. Ku zaskoczeniu tych samych osób, zarówno Szach-Mat jak i Tufi Team nie uniknęły w obecnym sezonie pewnych problemów, które komplikują realizację celu. Póki co – bliżej powrotu na salony zdaje się być ekipa Szach-Mat. Drużyna Dawida Kołodzieja wygrała dziewięć z dziesięciu spotkań w sezonie Jesień’22, dzięki czemu – mając tyle samo punktów co lider rozgrywek, plasuje się na drugim miejscu w tabeli. Jako, że na każdą dobrą wiadomość, przypada również gorsza – Szach-Mat do końca sezonu będzie rywalizował z samymi ‘wielkimi markami’. Poza meczem z Tufi Team, Szach-Mat zmierzy się również z Hydrą oraz liderem rozgrywek – ekipą AIP. Niestety dla ‘czarnych’, obecny sezon pokazał, że kiedy Szach-Mat rywalizował z mocną drużyną (Dziki Wejherowo) to kończyło się porażką. Czy podobnie będzie z Tufi Team? Mimo, że to Szach-Mat w naszych oczach jest faworytem spotkania to jednak nie możemy zapomnieć kulisów ich spadku z pierwszej ligi. W sezonie Wiosna’22, kiedy było już wiadomo, że Tufi żegna się z elitą, gracze Mateusza Woźniaka ograli ‘Szachistów’ za trzy punkty, a tym samym pociągnęli swoich rywali ze sobą do drugiej ligi. Przed wspomnianym spotkaniu to Szach-Mat był dość wyraźnym faworytem. Czy jest to jakaś wskazówka przed środowym meczem? Jeśli Tufi Team chce wrócić do elity to nie ma wyjścia – musi wygrać mecz. Biorąc pod uwagę ich obecną dyspozycję – będzie o to niezwykle trudno.
Typ Redakcji: 1-2
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 1-2
Typ Eksperta (Maciej Kot): 0-3
Niepoloty – Flota Active Team
Godz.: 21:35, boisko nr 3
Mimo, że Niepoloty znajdują się obecnie na przedostatnim miejscu w ligowej tabeli to paradoksalnie, ich sytuacja nie wygląda jeszcze najgorzej. Na finiszu rozgrywek wszystko wskazuje na to, że kwestia spadków z ligi oraz barażu rozstrzygnie się pomiędzy czteroma wymienionymi drużynami: BES Boys BLUM, ACTIVNI Gdańsk, Volley Surprise oraz Niepoloty. To co w nieciekawej sytuacji Niepolotów przemawia na korzyść drużyny Mateusza Bone to fakt, że ‘Pingwiny’ mają rozegrane o co najmniej dwa spotkania mniej od pozostałych drużyn walczących o utrzymanie. Za chwilę może się okazać, że przy równej liczbie rozegranych meczów, Niepoloty uciekną spod gilotyny. Aby tak się jednak stało, drużyna Mateusza Bone musi powalczyć w środę o ligowe punkty. Zadanie to nie będzie bynajmniej łatwe. W meczu, do którego dojdzie po godzinie 21:30, to Flota jest dość wyraźnym faworytem. Po nieciekawym początku sezonu, w którym gracze Karoliny Kirszensztein wygrali jedno z sześciu spotkań nastąpiła wyraźna metamorfoza. Do środowej potyczki, beniaminek drugiej ligi przystąpi po kapitalnej serii czterech zwycięstw z rzędu, w której Flota ograła między innymi Hydrę Volleyball Team. Forma, którą prezentują w ostatnim czasie gracze Floty sprawia, że mogą oni żałować, że sezon dobiega końca. Z drugiej strony zastanawiamy się, jak wyglądałaby ich obecna sytuacja gdyby nie początkowy szok związany z grą na nowym szczeblu rozgrywkowym. Skoro jednak jest jak jest –sezon Jesień’22, Flota może potraktować jako zebranie cennego doświadczenia ligowego przed kolejną edycją. Grając taką siatkówkę i trenując regularnie – wynik w kolejnym sezonie powinien być jeszcze lepszy. Z drugiej strony – potencjalna wygrana z Niepolotami powinna przybliżyć drużynę do tego, by skończyć premierowy sezon w drugiej lidze w górnej części tabeli. To z pewnością byłoby czymś wielkim.
Typ Redakcji: 1-2
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 0-3
Typ Eksperta (Maciej Kot): 0-3
ZCP Volley Gdańsk – Speednet
Godz.: 21:35, boisko nr 1
Spotkanie pomiędzy ZCP Volley Gdańsk a Speednetem będzie absolutnym hitem Siatkarskiej Ligi Trójmiasta. Na boisku numer 2 zmierzą się bowiem drużyny, które po rundzie zasadniczej znalazły się na trzecim oraz czwartym miejscu w ligowej tabeli. Drużyny, które po rundzie zasadniczej dzieli zaledwie punkt. Wreszcie drużyny, które dzięki potencjalnej wygranej mogą realnie włączyć się do walki o tytuł mistrzowski. Po rundzie zasadniczej a co za tym idzie równej liczbie rozegranych spotkań, Speednet tracił do lidera rozgrywek zaledwie trzy oczka. Jeśli chodzi o ZCP to mówimy tu o czterech punktach. Biorąc pod uwagę fakt, że w niedalekiej przeszłości obie drużyny ogrywały zarówno Merkurego jak i CTO to włączenie się do walki o wygraną ligi jest całkiem realne. To właśnie w ZCP oraz Speednecie pokładane są nadzieje na to, że nasze rozważania w przyszłości co do drużyny, która wygra zmagania w SL3 nie będą ograniczały się wyłącznie do Merkurego oraz CTO. Wydaje się bowiem, że zarówno Speednet jak i ZCP są gotowe zrobić kolejny krok. Jeśli środowi rywale ustabilizują formę i nie będą tracić punktów w meczach, w których są wyraźnym faworytem – to przed nimi na horyzoncie rysują się sukcesy. Wracając do bezpośredniego spotkania należy wspomnieć, że obie drużyny grały ze sobą nieco ponad dwa tygodnie temu. Wówczas lepszą ekipą okazał się Speednet, który wygrał spotkanie 2-1. Trzeba jednak uczciwie przyznać, że we wspomnianym okresie forma ZCP nie była najwyższa. Jak będzie w środę? W naszym odczuciu to Speednet jest nieznacznym faworytem starcia. Jeśli by się tak faktycznie stało to gracze Marka Ogonowskiego będą mieli już autostradę do podium rozgrywek.
Typ Redakcji: 1-2
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 1-2
Typ Eksperta (Maciej Kot): 2-1
Tiger Team – DNV
Godz.: 21:35, boisko nr 2
Po kilkunastodniowej przerwie, drużyna Tiger Team wraca na parkiety Siatkarskiej Ligi Trójmiasta. Co ciekawe – spośród całej trzecioligowej stawki to właśnie ‘Tygrysy’ mają na swoim koncie najmniej rozegranych spotkań. Ba, z całej 38 – drużynowej stawki, taką samą liczbę rozegranych spotkań ma zaledwie jedna ekipa z drugiej ligi. To oznacza z kolei, że Tiger Team musi nadrabiać ligowe zaległości. W pierwszych dniach listopada, gracze Mateusza Sokołowskiego rozegrają dwa mecze. Poza środową konfrontacją z DNV, ‘Tygrysy’ zmierzą się również z Wolves Volley. Biorąc pod uwagę obecną formę wszystkich wymienionych drużyn przewidujemy, że Tiger Team wygra jedno z dwóch spotkań. Naszym zdaniem, będzie to właśnie konfrontacja z DNV. Z pewnością potencjalna wygrana poprawiłaby nienajlepsze humory ‘Tygrysów’. Póki co, gracze Mateusza Sokołowskiego wygrali zaledwie dwa z ośmiu spotkań. Bardzo niekorzystny bilans został nieco ‘przypudrowany’ wygranymi setami w meczach, w których Tiger schodził z parkietu jako pokonani. Dzięki temu znajdują się oni na dziewiątym miejscu w ligowej tabeli. Nieco niżej – na dwunastym miejscu w tabeli znajduje się ekipa DNV co również może być pewnego rodzaju rozczarowaniem. Niestety tak to już jest. Apetyt rośnie w miarę jedzenia. Po tym jak na początku obecnego sezonu okazało się, że DNV naprawdę ogarnia – teraz od graczy w białych strojach zaczęliśmy już wymagać. Niestety po wspomnianym dobrym okresie, w ostatnim czasie przyszła zadyszka. Po kilku porażkach DNV spadło na dwunaste miejsce w tabeli. Czy po środowym wieczorze ich sytuacja ulegnie poprawie?
Typ Redakcji: 2-1
Typ Eksperta (Agnieszka Pasternak): 2-1
Typ Eksperta (Maciej Kot): 2-1