Zapowiedź – MATCHDAY #19

Zbliżamy się powoli do kulminacyjnego punktu w sezonie. Egzamin dojrzałości będzie musiała przejść drużyna Volley Gdańsk, która musi gonić liderującą ekipę Omida Team. Z uwagi na emocje towarzyszące poprzedniemu spotkaniu, ciekawie będzie w meczu pomiędzy SV INVICTA a Team Spontan. Ponadto, w trzeciej lidze poniedziałkową stratę punktową lidera i wicelidera postara się wykorzystać drużyna Craftveny. Zapraszamy na zapowiedź wtorkowej serii gier!

Craftvena – DCT Gdańsk

Godz.: 20:00, boisko nr 1

Craftvena obecnie zajmuje trzecie miejsce w tabeli, ale na pewno nie brak im ambicji, aby powalczyć o podwyższenie swojej lokaty. W końcu są jedyną drużyną, której udało się pokonać lidera – Range Soft VT, czym udowodnili, że są w stanie wygrać z każdym zespołem w trzeciej lidze. Ponadto, mają rozegrane aż o trzy spotkania mniej od wicelidera, co oznacza, że wszystko jeszcze w ich rękach. Ekipa DCT z kolei, we wczorajszym meczu ugrała seta ze wspomnianym liderem, dobitnie pokazując, że otrząsnęli się już po ostatnim nieudanym rewanżu z Portem Gdańsk. Pierwszy mecz obu drużyn zakończył się podziałem punktów, chociaż lepsi okazali się ‘Rzemieślnicy’. Tym razem również może dojść do zaciętej rywalizacji, bowiem zespół DCT na pewno nie jest usatysfakcjonowany aktualnie zajmowanym, szóstym miejscem w tabeli. W ostatnim czasie udowodnili, że wychodzą na parkiet bardzo mocno skoncentrowani, przez co stanowią duże zagrożenie dla rywala. W czterech ostatnich meczach, które kończyły się podziałem punktów, zwyciężali w pierwszym secie (tak było w spotkaniach z Range Soft, Wirtualną Polską, Allsix by Decathlon i w pierwszym meczu z Craftveną). Czy i tym razem uda im się ta sztuka?

Typ Redakcji: Craftvena

Typ Eksperta (Maciej Kot): Craftvena

DNV GL S*M*A*S*H – 3city4students

Godz.: 20:00, boisko nr 2

Z pewnością nie tak wyobrażali sobie sezon gracze obu drużyn. Pod koniec rundy zasadniczej DNV GL S*M*A*S*H wyrósł nam na drużynę, która jest w stanie powalczyć nawet z najlepszymi. Kto wie, gdzie znajdywaliby się obecnie ‘Biali’, gdyby od początku sezonu prezentowali się tak, jak pod koniec rundy zasadniczej? Odpowiedzi na to pytanie nie poznamy już nigdy. Z drugiej strony, dobra końcówka sprawiła, że utrzymanie ‘Białych’ w drugiej lidze jest niemal pewne. Na chwilę obecną drużyna z Łużyckiej ma na swoim koncie 11 punktów co oznacza, że ma przewagę aż siedmiu punktów nad przedostatnim miejscem w tabeli, oznaczającym konieczność gry w barażu. Do tego, aby się utrzymać nie patrząc na inne wyniki gracze DNV potrzebują zaledwie pięciu oczek w czterech meczach. Zakładamy, że będzie to jednak mniejsza liczba, bowiem ciężko nam sobie wyobrazić scenariusz, w którym drużyna zajmująca ostatnie lub przedostatnie miejsce w tabeli wygrywa do końca rundy finałowej wszystkie spotkania i na dodatek robi to zgarniając przy okazji komplet oczek. Jeśli chodzi o drużynę ‘Studentów’ to uważamy, że pomiędzy nimi a ekipą Mental Block do samego końca będzie rozgrywała się walka o utrzymanie. Prawdopodobnie jedna z nich spadnie do trzeciej ligi bezpośrednio, druga zaś zagra w barażu z drugą siłą trzeciej ligi. Aby nie zająć ostatniego miejsca ‘Studenci’ potrzebują we wtorek punktu jak tlenu. Dużo zależy od tego jak ich rywale – drużyna DNV GL S*M*A*S*H podejdzie do końcówki sezonu, kiedy utrzymanie jest niemal pewne. Z drugiej strony można się było o tym przekonać w ostatnim meczu rundy zasadniczej, kiedy DNV GL nie miało już szans na awans, a mimo to zagrało świetne spotkanie przeciwko Team Spontan. Sądzimy, że ‘Biali’ w swoim zwyczaju podejdą do meczu na 100% możliwości i przed ‘Studentami’ naprawdę ciężka przeprawa.

Typ Redakcji: DNV GL S*M*A*S*H

Typ Eksperta (Maciej Kot): DNV GL S*M*A*S*H

Range Soft VT – Wirtualna Polska

Godz.: 20:00, boisko nr 3

Drużyna Mykoli Kisa stoi przed ogromną szansą postawienia kropki nad ‘i’ oraz przypieczętowania swojej pozycji w ligowej tabeli. Do końca rozgrywek pozostały im bowiem cztery spotkania, a nad rywalami mają kilkupunktową przewagę. Jeśli uda im się wygrać mecz z Wirtualną Polską w stosunku 3-0 to chyba tylko cud będzie mógł odebrać im miejsce na podium. Zadanie w teorii nie wydaje się być trudne, bowiem ‘Wirtualni’ zajmują obecnie przedostatnie miejsce w tabeli. Niejednokrotnie jednak widzieliśmy, w jaki sposób presja może wpłynąć na drużynę i spowodować, że przegra ona teoretycznie wygrany mecz. Na to na pewno będą liczyli gracze Jędrzeja Matli, którzy na pewno żałują straty punktu we wczorajszym spotkaniu ze Speednetem 2. Nie jest to na pewno drużyna, która będzie zadowolona z zajęcia przedostatniego miejsca na koniec sezonu i możemy iść o zakład, że będą starali się przegonić swojego najbliższego rywala w tabeli, ekipę DCT. Czy jednak wystarczy im umiejętności oraz motywacji, aby postawić się bezlitosnemu buldożerowi, jakim w ostatnim czasie stała się ekipa Range Soft? Ostatnie spotkanie między drużynami zakończyło się wynikiem 3-0 dla ‘Żółto-czarnych’ i zespół na pewno będzie starał się ten wynik powtórzyć. Czy ‘Biało-czerwonym’ uda się postawić liderowi i ugrać choćby punkt?

Typ Redakcji: Range Soft VT

Typ Eksperta (Maciej Kot): Range Soft VT

SV INVICTA – Team Spontan

Godz.: 21:00, boisko nr 1

Bezpośrednie spotkanie pomiędzy drużynami, które zostało rozegrane 8 czerwca było jednym z tych, w których emocje wśród graczy buzowały jeszcze długo po zakończonym meczu. Wszystko za sprawą kontrowersji sędziowskich, a także negatywnych emocji pomiędzy graczami obu drużyn. Ostatecznie spotkanie skończyło się wygraną ‘Spontanicznych’ w stosunku 2-1, ale jesteśmy przekonani, że obie drużyny mają sobie coś do udowodnienia. Dla obu zespołów sezon potoczył się w taki sposób, że drużyny musiały drżeć do samego końca o to, czy znajdą się w grupie mistrzowskiej. Ostatecznie, po wygranej Spontanicznych w stosunku 3-0 z DNV GL S*M*A*S*H ‘Pomarańczowi’ wskoczyli na drugie miejsce w tabeli, a SV INVICTA mimo straty punktu w meczu z Mental Block nie skomplikowała sobie sprawy bytu w grupie mistrzowskiej. Na chwilę obecną w grupie mistrzowskiej mamy arcyciekawą sytuację, w której aż cztery drużyny na swoim koncie mają osiemnaście oczek. Uważamy, że ekipie, która przegra spotkanie będzie już bardzo trudno o to, aby dogonić swoje marzenia i zająć pierwsze miejsce w drugiej lidze. Pozytywną informacją jest jednak to, że bezpośrednio do pierwszej ligi awansują aż dwie drużyny, a trzecia rozegra spotkanie barażowe. Czy wśród drużyn na podium znajdzie się jedna z ekip, której przyjdzie się zmierzyć o godzinie 21 na boisku nr 1?

Typ Redakcji: Team Spontan

Typ Eksperta (Maciej Kot): Team Spontan

Volley Gdańsk – Straż Pożarna Gdańsk

Godz.: 21:00, boisko nr 3

Ze wszystkich trzech sezonów, które w Siatkarskiej Lidze Trójmiasta rozegrała drużyna Volley Gdańsk obecny jest zdecydowanie najbardziej wymagający. Zespołowi  Volley Gdańsk wyrósł w ostatnim czasie poważny konkurent w walce o tron. Inną kwestią pozostaje fakt, że Volley na dziesięć rozegranych spotkań, aż w siedmiu musiał dzielić się punktami ze swoimi przeciwnikami. To z kolei sprawia, że ‘Żółto-czarni’ na cztery kolejki przed końcem ligi tracą do lidera rozgrywek – Omidy Team jeden punkt.  Końcówka sezonu sprawia, że nie ma już marginesu na błędy w postaci straconych punktów. Z drugiej strony – dokładnie to samo pisaliśmy w kontekście ich pojedynku z Trójmiejską Strefą Szkód oraz BES-BLUM Kraken Team, do których doszło w ostatnim czasie. W obu tych spotkaniach gracze Volley tracili punkt i fakt, że do lidera tracą zaledwie jedno oczko zawdzięczają temu, że Omida również potykała się po drodze. Jednym z trzech spotkań, w których Volley zdobywało komplet punktów był mecz – właśnie przeciwko Straży Pożarnej. Ich przewaga 15 czerwca była bezdyskusyjna. W jednym z setów byli bezlitośni dla swoich rywali ogrywając ich do pięciu, co było największą różnicą w jednym secie w pierwszej lidze w obecnym sezonie. Tym razem podobny scenariusz jest dość mało prawdopodobny. Owszem, to nadal Volley jest faworytem starcia i choćby jeden punkt dla Strażaków będzie sporą niespodzianką, jednak nie da się nie zauważyć, że ekipa ‘Mundurowych’ prezentuje już zupełnie inny poziom niż dwa tygodnie temu. Od tego czasu ‘Mundurowi’ zdobyli cztery oczka, co podwoiło ich zdobycz punktową. Ponadto drużyna potrzebuje dziś punktów jak tlenu więc zapowiada nam się bardzo ciekawe wydarzenie.

Typ Redakcji: Volley Gdańsk

Typ Eksperta (Maciej Kot): Volley Gdańsk

BES-BLUM Kraken Team – Trójmiejska Strefa Szkód

Godz.: 21:00, boisko nr 2

We wtorkowy wieczór dojdzie do pojedynku sąsiadów w tabeli. Trójmiejska Strefa Szkód zajmuje obecnie czwarte miejsce, a Bes-Blum piąte, ale ‘Niebiescy’ mają rozegrane o jedno spotkanie mniej. Na dodatek, ‘Trójmiejscy’ walczą o podium z drużyną Epo-Project, która po wczorajszym przegranym meczu z Prototype Volleyball, wyprzedza ich w tabeli już tylko o jedno oczko. Sprawą honoru dla graczy Patryka Pleszkuna będzie zwycięstwo w tym meczu w stosunku 3-0. Jest to jedno z dwóch spotkań, w których nie mogą sobie pozwolić na stratę punktów. Przynajmniej w teorii, największe szanse na wygraną mają w starciach właśnie z Bes-Blum oraz ze Speednetem. Poza tymi meczami czeka ich jeszcze rewanż z Omidą oraz bezpośredni pojedynek z Epo Project, który stoi im na drodze do zajęcia najniższego stopnia podium. Zdobycie kompletu punktów w najbliższym meczu nie będzie jednak sprawą prostą. Ostatnie spotkanie obu drużyn zakończyło się podziałem punktów, a poza tym Bes-Blum pokazywał w trakcie całego sezonu, że potrafi pokrzyżować plany najmocniejszym ekipom. Oprócz umiejętności siatkarskich, zespół pokazuje również siłę swojej psychiki. To, w jaki sposób we wczorajszym wygranym meczu ze Speednetem niszczyli emocjonalnie rywala, naprawdę robiło spore wrażenie. Przeciwnik chwilami nie do końca wiedział, co się wokół niego dzieje, a Paweł Pallach urządził istny show, zagrzewając swoich kolegów do walki. Po drugiej stronie siatki będzie na nich czekała drużyna Patryka Pleszkuna, która (na czele z kapitanem) również znana jest z boiskowej ekspresji. Na parkiecie spodziewamy się więc prawdziwego ognia.

Typ Redakcji: Trójmiejska Strefa Szkód

Typ Eksperta (Maciej Kot): Trójmiejska Strefa Szkód

Start a Conversation

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.