Wyniki
Drużyna | S1 | S2 | S3 | T | Wynik |
---|---|---|---|---|---|
TGD | 21 | 21 | 21 | 3 | Win |
Team Spontan | 9 | 12 | 17 | 0 | Loss |
Podsumowanie
Absolutnie kluczowe spotkanie dla obu drużyn w kontekście utrzymania. Gdyby do spotkania miało dojść jeszcze kilka dobrych tygodni temu to nasza optyka na mecz byłaby zupełnie inna. Wówczas zdecydowanym faworytem byłaby ekipa Team Spontan. Obecna forma drużyny Piotra Raczyńskiego sprawiła, że w roli faworyta wskazaliśmy beniaminka rozgrywek, który od jakiegoś czasu wysyła coraz wyraźniejsze sygnały o tym, że spodobało im się w drugiej lidze i w zasadzie nigdzie się nie wybierają. Chęci jedno, wyniki drugie. Aby myśleć o utrzymaniu TGD musiało wygrać wtorkową potyczkę. Myśl ta tak zakorzeniła się w umysłach ‘Drogowców’, że od początku spotkania włączyli oni ‘BEAST MODE’ i na tle swoich rywali wyglądali KAPITALNIE. Zanim kibice rozsiedli się wygodnie na trybunach hali treningowej, TGD po ataku Maksima Miklashevicha prowadzili…12-2! Kiedy zanosiło się na kompromitację ‘Spontanicznych’ – ci zdobyli kilka punktów, co oczywiście nie było w stanie zmienić oblicza seta (21-9). Jeśli ktoś myślał, że pierwszy set był wypadkiem przy pracy Spontana, to po chwili musiał w popłochu zmieniać swoje zdanie. Po dwóch atakach Piotra Skierkowskiego, ‘Drogowcy’ rozpoczęli tę partię od prowadzenia 10-4. Dalsza część seta to sukcesywne wysysanie resztek energii z drużyny Team Spontan. TGD grało szybciej, skuteczniej, mądrzej, byli lepsi w ataku, przyjęciu, zagrywce i blokach. Wynik drugiego seta, w którym gracze w niebieskich strojach wygrali do 12 nie mógł nikogo dziwić. Ostatni set to jakiś promyk nadziei dla Spontana. Na półmetku partii było bowiem po 11-11. Światełko w tunelu okazało się po chwili nie wyjściem z beznadziejnej sytuacji, a nadjeżdżającym pociągiem w niebieskich barwach. Po dwóch blokach najlepszego gracza spotkania – Maksima Miklashevicha, TGD prowadziło 17-13 i po chwili cieszyło się z pierwszego kompletu punktów w drugoligowych rozgrywkach. To, co ważniejsze to fakt, że po wtorkowym spotkaniu TGD uciekło ze strefy śmierci.
TGD
# | Zawodnik | Punkty łącznie | Sety | MVP | Ataki | Bloki | As |
---|---|---|---|---|---|---|---|
14 | Maciej Kot | 6 | 3 | 0 | 4 | 0 | 2 |
1 | Piotr Skierkowski | 10 | 3 | 0 | 7 | 2 | 1 |
13 | Michał Gajewski | 3 | 3 | 0 | 2 | 1 | 0 |
16 | Julia Tarasek | 0 | 3 | 0 | 0 | 0 | 0 |
12 | Marcelina Krukowska | 0 | 1 | 0 | 0 | 0 | 0 |
2 | Łukasz Żemło | 4 | 3 | 0 | 4 | 0 | 0 |
5 | Kacper Goszczyński | 8 | 3 | 0 | 6 | 2 | 0 |
7 | Maksim Miklashevich | 11 | 3 | 1 | 6 | 4 | 1 |
9 | Krzysztof Misztal | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 |
Łącznie | 42 | 22 | 1 | 29 | 9 | 4 |
Team Spontan
# | Zawodnik | Punkty łącznie | Sety | MVP | Ataki | Bloki | As |
---|---|---|---|---|---|---|---|
3 | Mariusz Skierkowski | 8 | 3 | 0 | 7 | 1 | 0 |
Krzysztof Leper | 6 | 3 | 0 | 5 | 0 | 1 | |
5 | Jan Kostrowicki | 0 | 3 | 0 | 0 | 0 | 0 |
11 | Piotr Raczyński | 1 | 3 | 0 | 0 | 1 | 0 |
Adam Kochanowski | 2 | 3 | 0 | 2 | 0 | 0 | |
Mariusz Krynicki | 7 | 3 | 0 | 6 | 1 | 0 | |
Łącznie | 24 | 18 | 0 | 20 | 3 | 1 |